Królikowski szczerze o małżeństwie z Opozdą. Nie mieszkali razem?
Obserwuj w Google News

Królikowski szczerze o małżeństwie z Opozdą. Przyznał się do błędu? "Syn jest zabezpieczony przez komornika"

3 min. czytania
06.09.2022 11:17
Zareaguj Reakcja

Antoni Królikowski w wywiadzie szczerze opowiedział o nieudanym małżeństwie z Joanną Opozdą. Aktor przyznał się do winy i wyjawił, że nie mieszkał z żoną pod jednym dachem. Skomentował także kwestię alimentów na syna.

Antoni Królikowski
fot. screen: Instagram @antek.krolikowski

Antoni Królikowski to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, który w ostatnich latach święcił komercyjne tryumfy dzięki współpracy z Patrykiem Vegą. Kontrowersyjny reżyser zobaczył w synu Pawła Królikowskiego potencjał i obsadził w kilku swoich produkcjach. Antka mogliśmy także oglądać w wielu polskich serialach. Obecnie aktor nie może narzekać na brak zawodowych propozycji, ale boryka się z wizerunkowym kryzysem. Wszystko za sprawą głośnego rozstania z aktorką i modelką Joanną Opozdą. Para związała się w 2020 roku, rok później wzięli ślub, a w lutym 2022 powitali na świecie syna Vincenta. Ich relacja nie przetrwała jednak próby czasu. Królikowski miał wdać się w romans z sąsiadką, za co spadła na niego fala krytyki.

Antoni wycofał się z mediów po kilku głośnych skandalach, w tym związanym z promowaniem walki sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Między małżonkami dochodziło do konfliktów, Opozda zarzucała Królikowskiemu niepłacenie alimentów i ukrywanie dochodów przed komornikiem. W najnowszym wywiadzie udzielonym Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu aktor otworzył się na temat rozstania. Zdradził między innymi, że nie mieszkał z żoną pod jednym dachem.

Redakcja poleca

Antoni Królikowski nie mieszkał z Joanną Opozdą? Aktor szczerze o rozwodzie i alimentach

Królikowski w rozmowie przyznał, że nawet po ślubie nie mieszkał z Joanną Opozdą. Przyznał także, że sam zapracował sobie na sytuację, w której obecnie się znajduje.

- Jestem na takiej drodze, na jaką sobie zasłużyłem, zobaczę, gdzie mnie to doprowadzi. Jestem szczęśliwy, ale mam dużo rzeczy do przepracowania. Umarł mi ojciec, miałem problemy w życiu prywatnym. Chciałem żyć pełnią życia (...) Nigdy nie mieszkałem z Asią, tylko naprzeciwko (...) W tej chwili jestem w trakcie sprawy rozwodowej, nie róbmy większej komedii z mojego życia. To nie jest śmieszne, że ludzie się rozstają w takich okolicznościach, że ludzie zaglądają nam przez balkon i musimy się tłumaczyć ze wszystkiego. Niszczeni są nasi bliscy. To nie jest śmieszne. Wzięliśmy ślub, ale to nie wszystko było, jak być powinno. Nie udało nam się utrzymać tego związku - opowiadał.

Antek nie jest zachwycony faktem, że jego osobiste problemy zostały nagłośnione w mediach.

- Żałuję, że to wszystko wyszło na światło dzienne i zostało poddane publicznej debacie, bo cierpi rodzina moich bliskich i po stronie mamy mojego dziecka. Staramy się to uspokajać, bo Vincent to super mały, kochany człowiek i zasługuje, żeby wychowywać się w fajnym świecie - stwierdził.

Aktor odniósł się także do plotek o rzekomym zaleganiu z alimentami na syna.

- Rzeczy dużo nieprawdziwych się wylało, takich, że nie płacę. Jest stabilnie zabezpieczony mój syn przez komornika, który zajął oba me konta. Teraz może być z mamą i wierzę, że wszystko się ułoży, żebyśmy razem mogli wychowywać Vincenta (...) Wiem, że dla niektórych małżeństwo jest bardzo ważnym sakramentem, obietnicą. W moim kontekście cokolwiek o tym powiem, to będzie żałosne. Małżeństwo w moim życiu nie wyszło. Jest mi przykro, ale tak wyszło - podsumował.

Ciekawe, czy Joanna zdecyduje się na skomentowanie słów męża.

####default####