Obserwuj w Google News

Kamila Wybrańczyk mierzy się z hejtem. „Czytałam, że jestem prostytutką i do tego bezpłodną”

2 min. czytania
01.06.2022 17:04
Zareaguj Reakcja

Kamila Wybrańczyk, partnerka Artura Szpilki, wyznała, że od lat mierzy się z internetowym hejtem. Zarzucano jej m.in. prostytuowanie się, pomawiano też, że jest bezpłodna. W rozmowie z „Pomponikiem” skomentowała, co sądzi na ten temat.

Kamila Wybrańczyk
fot. screen Instagram kamiszkolandia

Kamila Wybrańczyk w wolnych chwilach zajmuje się muzyką pod pseudonimem Kamiszka. Wydała single takie jak np. „Tsunami” czy „Mam cię za mało”. Uwielbia też sport. Teraz, kiedy za kilka dni zawalczy z Ewą Brodnicką na gali HIGH League 3, komentarze na temat jej prywaty znów przybrały na sile.

Zobacz także:  Górniak bezlitośnie uderza w Zapendowską: „Okłamałam całą Polskę”. Jest ostra odpowiedź

Kamila Wybrańczyk odpowiada na zarzuty o prostytucję

Kamila Wybrańczyk zaprzecza wszelkim pogłoskom publikowanym w internecie. Jak się okazuje, sprawa ciągnie się już od ponad 10 lat. Kiedy zaczęła spotykać się z Arturem Szpilką, czytała o sobie obrzydliwe rzeczy. Dziś już się nimi nie przejmuje.

- Ludzie to biorą z komentarzy. 11 lat temu normalnie płakałam w poduszkę, jak czytałam, że jestem prostytutką i do tego bezpłodną. Te dwa zarzuty najbardziej bolały. To były pierwsze dwa lata z Arturem. Płakałam i pytałam, dlaczego ludzie mi to robią i skąd w ogóle biorą takie rzeczy. W tym momencie totalnie mnie to już nie rusza. Mam to w nosie – mówi Kamila Wybrańczyk w rozmowie z „Pomponikiem”.

Zarzuty w stronę Kamili Wybrańczyk padają nie tylko w internecie. Ostatnio o seks o pieniądze posądziła ją nawet Marta Linkiewicz, która po seksualnej aferze z czarnoskórymi raperami również próbuje swoich sił w oktagonie.

- Byłam materacem? To pokaż mi jakieś ogłoszenia. Nie ma nic takiego. Nikt nie pokazał mi jak do tej pory. A bezpłodna też nie jestem, mogę mieć dzieci, ale po prostu na razie nie chcę – odgryza się partnerka Artura Szpilki.

Redakcja poleca

Kamila Wybrańczyk w rozmowie z „Pomponikiem” wyjawia również, że w ciągu ostatnich lat mocno się zmieniła – wewnętrznie dojrzała. Stara się myśleć pozytywnie, nie oceniać innych i nie zazdrościć. Woli zająć się swoim życiem, a o zaglądaniu innym do przysłowiowych łóżek nawet nie marzy. Została też zapytana, jakie ma zdanie o seksworkerkach.

- Nie mnie to oceniać. Jak się ludzie tym chwalą, to spoko, ale w nosie to mam. Od pewnego czasu zaczęłam zajmować się sobą i swoim życiem, swoim czubkiem nosa. Staram się myśleć pozytywnie i tak mi się żyje lepiej. Kiedyś zazdrościłam ludziom, byłam zupełnie innym człowiekiem, ale źle mi się z tym żyło. Teraz mam swoje gniazdo i dbam o nie. Polecam – kwituje Kamila Wybrańczyk.

RadioZET.pl/Pomponik.pl

Sonda Radia ZET
####default####