Wulgarne pytanie Wellman do Tomasza Kota. Palnęła to przy dzieciach! [FOTO]
Dorota Wellman z "Dzień Dobry TVN" zaliczyła wpadkę na konferencji prasowej nowego filmu "Akademia Pana Kleksa". Prezenterka nagle wypaliła do Tomasza Kota nieeleganckim językiem. Padło wulgarne słowo, a wszystkiemu przysłuchiwały się dzieci.
Dorota Wellman miała okazję poprowadzić w warszawskim kinie Relax konferencję prasową nowej "Akademii Pana Kleksa". Po blisko 40 latach od premiery kultowego filmu z Piotrem Fronczewskim reżyser Maciej Kawulski na nowo zekranizuje słynną powieść Jana Brzechwy.
Zaczęło się od moich dzieci. Jak zobaczyłem, że postać pana Kleksa potrafi dalej oddziaływać, to sobie pomyślałem: on ma ogromną moc, jest wielką, uniwersalną postacią i trzeba go przywrócić do życia - powiedział producent filmu, Grzegorz Pietraszewski.
W rolę Ambrożego Kleksa wcieli się Tomasz Kot. Co więcej, wśród wychowanków szalonego profesora nie będzie już samych chłopców. W akademii pojawią się dziewczynki, a główną rolę żeńską - Ady Niezgódki - zagra znana m.in. z "Planety singli" Tosia Litwiniak.
Wpadka Doroty Wellman. Zapomniała, że na widowni są dzieci?
Na konferencji z aktorami i twórcami filmu pojawili się też najmłodsi widzowie. Spotkanie prowadziła Dorota Wellman. Wszystko szło profesjonalnie jak na doświadczoną dziennikarkę przystało. Jednak nagle ni stąd ni zowąd Wellman wypaliła do Tomasza Kota, jakby zapomniała, że wkoło są dzieci.
Zapytam cię wprost, czy nie jesteś zes*any z tego powodu, że grasz tę rolę? - zapytała.
Część młodszych widzów zareagowała śmiechem, ale dorosła publika nieco się skrzywiła na prostackie określenie, które padło z ust gwiazdy "Dzień Dobry TVN". Tomasz Kot na szczęście nie podchwycił języka Doroty Wellman i grzecznie przyznał, że miał pewne obawy przyjmując rolę Ambrożego Kleksa. Myślicie, że prowadząca trochę się zagalopowała?
Gwiazdy, które nagle zniknęły z TV. Co się z nimi dzieje? [GALERIA]