Jasnowidz Jackowski w przerażającej wizji. W kwietniu Polaków ma czekać przełomowy moment
Obserwuj w Google News

Jasnowidz Jackowski w przerażającej wizji. W kwietniu Polaków ma czekać przełomowy moment

3 min. czytania
11.02.2022 16:17
Zareaguj Reakcja

Jasnowidz Krzysztof Jackowski tradycyjnie zorganizował kolejną wspólną transmisję z widzami. Tym razem mówił nie tylko o konflikcie Rosji i Ukrainy, ale również o tym, co czeka nas, Polaków, już w kwietniu. Zdradził także, jakie ma przeczucia względem jednego z czołowych polskich polityków.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski
fot. Screen YouTube JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Jasnowidz Krzysztof Jackowski jedną z ostatnich transmisji odbył w dość przygnębiającym nastroju. Zmarła jego mama, która jakiś czas temu trafiła do szpitala. Po kilku minutach skupił się na wizji oraz tym, co przyniesie kwiecień. Polacy stoją w obliczu zagrożenia, a politycy mogą mieć już dość.

Jasnowidz Jackowski o tym, co wydarzy się w kwietniu

Jeśli chodzi o kwiecień, jasnowidz Krzysztof Jackowski widzi zaostrzenie sytuacji na wschodzie. Będzie to eskalowanie konfliktu i napięcia, a polski rząd zgodzi się na coś „za naszymi plecami”. Kiedy to wszystko wyjdzie na jaw, będzie już za późno. Jednak ta sytuacja powoli zaczyna się ujawniać.

- Takie radykalne zaostrzenie sytuacji nastąpi w kwietniu moim poczuciem. […] Zaczniemy zauważać, że na naszych ziemiach, z jednej i z drugiej strony wojsko na coś się szykuje. Niby się nic nie będzie działo militarnie jeszcze, ale będzie mowa o deputantach, w razie czego będą jakieś przydziały – mówił Krzysztof Jackowski.

Zobacz także:  Jasnowidz Jackowski widział opustoszały kraj. „Z Polski przyjdzie nam uciekać”. Zdradził, dokąd

- W pierwszych miesiącach nie możemy oczekiwać ustania tego, co się dzieje, nawet zarazy, nie możemy oczekiwać, że obostrzenia, nie tylko słowne, może obostrzenia ogólne będą dalej obowiązywać. Jak się to wszystko będzie działo, to rząd polski jakby przestanie mieć znaczenie. Może to jest ten moment, w którym będą chcieli pozbyć się władzy – przepowiadał jasnowidz.

Po raz kolejny czuje, że mogą wystąpić spore problemy z dostawami i importem. Nie czuje, aby politycy mieli być mocno zaangażowani – zabraknie wsparcia czołowych polskich polityków, w tym prezydenta.

- Te deputanty, jakieś przydziały, będą miały związek z tym, że rząd będzie brał pod uwagę… rząd musi mieć jakieś stalowe zapasy, żeby państwo w jakiś sposób funkcjonowało, dlatego przed czasem może dojść do takich… będą problemy z dostawami, z importem – analizował Krzysztof Jackowski.

Redakcja poleca

- Mi się kojarzy, że kwiecień jest wyznacznikiem zaostrzenia i poważnego, realnego zagrożenia, wybuchu dwóch konfliktów na świecie, z którego jeden mocno rozgorzeje. W momencie jak to się stanie, to będą głosy publiczne: „Gdzie jest premier? Gdzie jest prezydent?”. Czołowi politycy zatracą swoją aktywność albo nie będą mieli co ludziom do powiedzenia – wieszczy jasnowidz Jackowski.

Jasnowidz Jackowski o Mateuszu Morawieckim

Przyznał, że w oczach premiera Mateusza Morawieckiego na słynnym nagraniu widzi strach oraz coś, co w jego pojęciu przekracza wszelkie granice. Na swojej kolejnej transmisji pokusił się o wizję na temat tego polityka. Poprosił jednak, aby potraktować to z przymrużeniem oka.

- To nie jest żaden epitet. […] Zagubiony w polu lis. […] Jest w nim przebiegłość lub była w nim przebiegłość, ale w tej chwili sam nie wie, w jakiej pozycji się znajduje i w jakiej sytuacji jest ogólnej. Mam wrażenie, że pan Morawiecki w sobie dusi myśl, że chętnie chciałby rzucić to, co robi. Chciałby w tej sytuacji odejść nawet z pozycji premiera. Tak czuję. On się strasznie w sobie gryzie. […] Jego stanowisko go irytuje. […] Jest bardzo bliski pęknięcia z tą decyzją. Mam wrażenie, że pokazuje niechęć do swojej roli, ale trzy osoby są, które usilnie robią wszystko, aby on dalej był na tym stanowisku, nawet gdyby nie chciał – mówił Krzysztof Jackowski.

- Polska ma kłopoty, z których nie wyjdzie. On coraz bardziej nieufnie spogląda na całą sytuację, dopatrując się w tym głębokiego podstępu. On wie, że sytuacja jest tak napięta w obecnym rządzie, że gdyby się podał do dymisji, to by mógł rozbić całą koalicję – kontynuował.

Redakcja poleca

Powiedział również, że ma mocne poczucie, że Polska stanie się trzema enklawami „przez pewną rozgrywkę”. Nie stanie się to oczywiście z dnia na dzień, ale ludzie będą przekonani, że kraj nadal jest cały. Jak sam przyznaje, nie do końca rozumie tę wizję.

Krzysztof Jackowski uważa, że „żyjemy w czasie wypełniania się niedobrych rzeczy”. Chociaż niektóre wizje nie dotyczyły bezpośrednio kwietnia, czuje, że Polska zostanie osamotniona. Stwierdził, że możemy nawet podzielić los Ukrainy, a świat stwierdzi, że to nasz problem.

Sonda Radia ZET
####default####