"Gra o tron": 10 najlepszych odcinków z okazji 10. rocznicy serialu [LISTA]
"Gra o tron" obchodzi swoje 10. urodziny. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was subiektywną listę 10 absolutnie najlepszych odcinków w historii serialu. Które zrobiły na nas największe wrażenie? Sprawdźcie!
"Gra o tron" to istny popkulturowy fenomen i jeden z najpopularniejszych seriali w dziejach. Dokładnie 18 kwietnia 2021 roku minęło 10 lat, od kiedy po raz pierwszy zawitaliśmy w krainie Westeros. By należycie uczcić "Żelazną Rocznicę", postanowiliśmy wyłonić dla was 10, naszym zdaniem, najlepszych odcinków w historii "Gry o tron".
"Gra o tron" - 10 najlepszych odcinków z okazji 10. rocznicy serialu
Na przestrzeni 8 sezonów "Gra o tron" zaserwowała nam wiele doprawdy imponujących odcinków. Jedne epizody nas bawiły, inne wzruszały, a jeszcze inne wywoływały szok na niespotykaną dotąd skalę. Które odcinki "Gry o tron" uznaliśmy za najlepsze?
Nasza subiektywna lista 10 najlepszych odcinków "Gry o tron" prezentuje się następująco:
10. "Baelor" - 9. odcinek 1. sezonu
Moment, w którym "Gra o tron" dobitnie pokazała, jak nieprzewidywalnym tworem potrafi być. Tak oto na naszych oczach z życiem pożegnał się główny bohater serialu, a my wiedzieliśmy, że absolutnie nikt nie jest już bezpieczny. To właśnie "Baelor" sprawił, że przez resztę sezonów drżeliśmy z obawy o los naszych ulubionych bohaterów.
9. "Miłosierdzie Matki" - 10. odcinek 5. sezonu
Finał 5. sezonu "Gry o tron" był nie tylko niezwykle emocjonującym przeżyciem, ale także chwilą, z którą twórcom wyczerpał się materiał źródłowy. Od tej pory mogło się zatem wydarzyć już wszystko, czego nawet miłośnicy książek nie byli w stanie przewidzieć. Marsz pokutny Cersei, śmierć Stannisa Baratheona z ręki Brienne, schwytanie Daenerys przez hordę Dothraków i wreszcie śmierć Jona Snow - wszystko to sprawiło, że oczekiwanie na kolejne odcinki stało się dla fanów istną drogą przez mękę.
8. "Prawa ludzi i bogów" - 6. odcinek 4. sezonu
4. sezon "Gry o tron" uchodzi w oczach fanów za jeden z absolutnie najlepszych, jakie przyszło nam oglądać. Nic zresztą dziwnego, w trakcie 10-odcinkowej serii doszło do wielu podniosłych i totalnie zmieniających reguły gry wydarzeń. Jednym z najjaśniejszych momentów sezonu jest proces Tyriona Lannistera, który śledzimy w 6. odcinku zatytułowanym "Prawa ludzi i bogów". Najmłodszy z potomków Tywina stanął przed sądem oskarżony o zabójstwo króla Joffreya. Gdy wszystko zdawało się zmierzać w dobrym kierunku, zdrada Shae doprowadziła do załamania Tyriona. W efekcie Krasnal zaserwował nam najlepszą przemowę w całym serialu. Czapki z głów.
7. "Góra i Żmija" - 8. odcinek 4. sezonu
Boltonowie przejmują władzę nad Północą, Sansa Stark wreszcie dołącza do tytułowej gry, kłamiąc dla Littlefingera i wreszcie - odbywa się próba walki, podczas której książę Oberyn Martell walczy z Górą w obronie Tyriona Lannistera. To właśnie z uwagi na ostateczny wynik rzeczonego starcia "Góra i Żmija" uchodzi za jeden z najbardziej zaskakujących odcinków "Gry o tron".
6. "A teraz jego warta dobiegła końca" - 4. odcinek 3. sezonu
"A teraz jego warta dobiegła końca" to odcinek, w którym ze smutkiem żegnamy Starego Niedźwiedzia, który zostaje zamordowany przez braci z Nocnej Straży, poznajemy Berica Dondarriona i prawdziwe oblicze Ramsaya Snow, a także śledzimy kolejne spiski knute w Królewskiej Przystani. Prawdziwą wisienką na torcie są jednak wydarzenia w Astaporze, gdzie Daenerys Zrodzona z Burzy kupuje armię Nieskalanych i w iście epickim twiście fabularnym pokazuje prawdziwy ogrom swojej potęgi.
5. "Lew i Róża" - 2. odcinek 4. sezonu
Moment, na który fani "Gry o tron" czekali od pierwszych odcinków. Oto na naszych oczach sadystyczny Joffrey Baratheon w konwulsjach żegna się z życiem. Bowiem tylko "Gra o tron" była w stanie sprawić, że miliony ludzi na całym świecie wiwatowały na widok chłopca konającego w ramionach zrozpaczonej matki.
4. "Hardhome" - 8. odcinek 5. sezonu
Prawdopodobnie najbardziej przerażający odcinek w dziejach "Gry o tron". To właśnie w "Hardhome" ujrzeliśmy armię umarłych w pełnej okazałości, a Nocny Król zaprezentował pełnię swoich zdolności. 8. odcinek 5. sezonu może funkcjonować jako pełnoprawny horror, który każdemu zmrozi krew w żyłach. Na dokładkę to wówczas doszło do pierwszego spotkania Daenerys z Tyrionem Lannisterem, które to niezwykle zaważyło na dalszych losach Matki Smoków.
3. "Deszcze Castamere" - 9. odcinek 3. sezonu
Epizod, który fani "Gry o tron" zapamiętają do końca swojego życia. Odcinek, który złamał nam serca i odebrał resztki nadziei na szczęśliwe zakończenie. Kto bowiem nie płakał podczas Krwawych Godów (znanych powszechnie jako największa serialowa rzeź), ten po prostu nie ma serca.
2. "Bitwa bękartów" - 9. odcinek 6. sezonu
Epicka obrona Meereen przez Daenerys i jej smoki oraz starcie, na które czekaliśmy od wielu odcinków. Bitwa bękartów uchodzi za jedną z najlepszych sekwencji batalistycznych, jakie kiedykolwiek mieliśmy okazję oglądać na ekranie. I w pełni zasłużenie.
1. "Wichry zimy" - 10. odcinek 6. sezonu
Gdy już "Gra o tron" przyzwyczaiła nas do tego, że niemalże nic nie dzieje się po naszej myśli, pojawiły się "Wichry zimy", czyli odcinek obfitujący w doprawdy niewiarygodną ilość szczęśliwych, satysfakcjonujących i emocjonujących momentów. Daenerys wyruszyła wreszcie na podbój Westeros, Starkowie odzyskali Winterfell, a Jon Snow otrzymał tytuł Króla na Północy. Ponadto, Arya Stark w epickim stylu pomściła Krwawe Gody mordując Waldera Freya. Żeby jednak nie było zbyt kolorowo, Cersei Lannister z klasą godną swojego ojca pozbyła się Septu Baelora, a wraz z nim większości swoich przeciwników. Kosztem życia własnego syna.