David Birney nie żyje. Aktor ze "Statku miłości" miał 83 lata

27 kwietnia 2022 roku zmarł David Birney. Był amerykańskim aktorem, reżyserem i scenarzystą działającym zarówno w teatrze, filmie jak i telewizji. Odszedł w wieku 83 lat, na kilka dni po swoich urodzinach. Co było przyczyną jego śmierci?

David Birney nie żyje

Jak podaje Deadline, zgon aktora potwierdziła jego partnerka Michele Roberge w rozmowie z "The New York Times". Gwiazdor umarł w swoim domu w Santa Monica wyniku choroby Alzheimera. 

Redakcja poleca

Joanna Barnes nie żyje. Gwiazda "Nie wierzcie bliźniaczkom" miała 87 lat

Jossara Jinaro nie żyje. Aktorka z "Ostrego dyżuru" miała tylko 48 lat

David Birney urodził się 23 kwietnia 1939 roku w Waszyngtonie. Ukończył z wyróżnieniem Literaturę angielską na Dartmouth College. Kontynuował naukę na University of California, studiując umiejętności związane z graniem i reżyserowaniem w teatrze. Został asystentem profesora i otrzymał honorowy stopień doktora humanistyki na Southern Utah University.

W 1965 roku trafił do wojska, gdzie realizował swoje aktorskie pasje, wygrywając w konkursie talentów. Dzięki temu podpisał kontrakt z  Barter Theatre, gdzie spędził cały sezon, występując w przedstawieniach i reżyserując kilka z nich. Ten epizod przerodził się w pracę na off-Broadwayu i Broadwayu.

Przed kamerą zadebiutował w roku 1967 w serialu "Love Is a Many Splendored Thing" i filmie telewizyjnym "The Unvanquished". Wśród tytułów, w których zagrał Birney znalazły się między innymi "The F.B.I.", "Bridget Loves Bernie", "Tabor do Vaccares", "McMillan i jego żona", "Sierżant Anderson", "Ulice San Francisco", "Serpico", "Hawaii 5-0", "Ktoś mnie obserwuje", "Statek miłości", "Mistrzyni gry", "Strefa mroku", "Seal Morning", "Nastanie nocy", "Matlock", "Noc Lisa", "Śmierć na sprzedaż", "Napisała: Morderstwo", "Prawo Burke'a", "Sliders - Piąty wymiar", "Star Trek: Stacja kosmiczna", czy "Mroczne dziedzictwo".

Najbardziej znaną rolą Birney'ego była postać doktora Bena Samuelsa z serialu "St. Elsewhere". Po raz ostatni aktor wystąpił w "Bez śladu" z 2007 roku, wcielając się w Leslie'ego Warwicka. Był również autorem scenariusza do odcinka serialu "American Playhouse".

Redakcja poleca

Robert Morse nie żyje. Gwiazdor serialu "Mad Men" zmarł w wieku 90 lat

Kenneth Tsang nie żyje. Gwiazdor "Zabójczego układu" i "Śmierć nadejdzie jutro" miał 87 lat

W 1974 roku Birney ożenił się z aktorką Meredith Baxter. Para występowała wspólnie w głównych rolach w serialu komediowym "Bridget Loves Bernie". Doczekali się trójki dzieci: Kate, Mollie i Petera. Rozwiedli się w 1989 roku. Aktor miał się znęcać psychicznie i fizycznie nad Baxter. W związku z oskarżeniami Birney napisał długi tekst w swojej obronie, który trafił do internetu. W 2017 roku zdiagnozowano u niego chorobę Alzheimera.

RadioZET.pl/Deadline

Barter Theatre