"Wciąż jestem w szoku". Gwiazdor "X Factor" stracił ukochaną narzeczoną w dniu ich ślubu
Tom Mann przeżył niewyobrażalną tragedię. Uczestnik „X Factor” stracił swoją ukochaną narzeczoną. Kobieta zmarła w dzień ich ślubu. Po kilku tygodniach od jej śmierci wokalista przerwał milczenie. „Wciąż jestem w szoku i nadal brakuje mi słów” – napisał.

Tom Mann zasłynął z udziału w jedenastej edycji brytyjskiego „X Factora” w 2014 roku. Wraz z boysbandem Stereo Kicks, który powstał w trakcie programu, zajął ostatecznie 5. miejsce. Po wydaniu debiutanckiego singla „Love Me So” grupa jednak rozpadła się.
W życiu prywatnym Tom Mann był w szczęśliwym związku z Danielle Hampson. Para doczekała się syna, a 18 czerwca zakochani mieli wziąć ślub. Niestety, tego samego dnia 34-latka zmarła. Po kilku tygodniach od tragedii Tom Mann napisał kilka słów w social mediach.
Tom Mann z „X Factora” przerwał milczenie po śmierci narzeczonej. Zmarła w dniu ślubu
Tom Mann przerwał milczenie po śmierci ukochanej. 28-latek zamieścił na Instagramie wspólne zdjęcie z kobietą, a także fotografię Danielle i ich syna. Wokalista wciąż nie może pogodzić sobie z odejściem narzeczonej, która miała zostać jego żoną.
– To już prawie 3 tygodnie od dnia, który na zawsze pozostanie najgorszym w moim życiu. Wciąż jestem w szoku i nadal brakuje mi słów. Strata mojej ukochanej Dani jest nie do opisania. Nic nie można powiedzieć ani zrobić, ale muszę przyznać, że nasz syn Bowie, rodzina Dani, moja rodzina i ja otrzymaliśmy ogromną ilość miłości, życzliwości i wsparcia – napisał Mann.
Wokalista nie ukrywa, że to bardzo trudny czas: „W tych najciemniejszych czasach niezwykle trudno jest odczuwać coś innego niż smutek (…). Dani była najlepsza z najlepszych i to jest jej świadectwem. Dziękuję”.
Okoliczności śmierci i przyczyna zgonu 34-latki nie zostały ujawnione. Hampson i Mann mieli zacząć spotykać się w 2015 roku. Zaręczyli się cztery lata później, a w październiku 2021 roku zostali rodzicami syna. Nazwali go Bowie.
RadioZET.pl/people.com