Obserwuj w Google News

Nie żyje znana dziennikarka i prezenterka. Przed śmiercią pisała: „Krwawię wewnętrznie”

2 min. czytania
20.06.2022 15:49
Zareaguj Reakcja

Nie żyje znana dziennikarka i prezenterka – Aideen Kennedy. Miała jedynie 43 lata i wiadomo, że zmagała się z poważną chorobą. Była związana ze stacją UTV. Współpracownicy pożegnali ją ciepłymi słowami.

Aideen Kennedy
fot. screen Twitter Aideen_Reporter

Aideen Kennedy nie żyje. Organizm 43-latki nie dał rady przezwyciężyć choroby. Fani trzymali za nią kciuki od połowy czerwca. Wtedy to poinformowała, że bardzo źle się czuje. Poprosiła także o modlitwę, bała się, że to już koniec.

Zobacz także:  Anna Grzeszczak-Hutek nie żyje. Aktorka grała m.in. w „Psach”, „Wołyniu” i „Idzie”

Dziennikarka Aideen Kennedy nie żyje. Walczyła o życie

- 19-ty dzień w szpitalu - odmówcie za mnie modlitwę. Krwawię wewnętrznie – napisała Aideen Kennedy 14 czerwca na Twitterze. Pokazała też dwa zdjęcia ze szpitalnego łóżka, na którym widać lewą rękę ponakłuwaną wenflonami.

- Niech Bóg błogosławi ludzi, którzy oddają krew. Jestem w trakcie 12. transfuzji i nie mogę uwierzyć, że ktoś może być tak uprzejmy i bezinteresowny – napisała jeszcze tego samego dnia i pokazała woreczek z przetaczaną krwią.

Dziennikarka musiała przeczuwać, że niedługo umrze. 17 czerwca opublikowała pożegnalny post. Niestety, jej serce przestało bić następnego dnia.

- Życie nie ułożyło się dobrze. Jestem tak samo chora, jak wtedy, gdy trafiłam do szpitala, więc w zasadzie wracam do domu, by umrzeć, ale korzystam z opieki paliatywnej. Dzieci o tym wiedzą. Jeśli kiedykolwiek spotkacie je na swojej drodze, wiedzcie, że to najmilsze, najsłodsze i najbardziej troskliwe dzieciaki – czytamy. Była matką dwójki dzieci.

Rzeczniczka stacji UTV opublikowała post, w którym wyraża smutek wszystkich współpracowników. Aideen Kennedy była „utalentowaną reporterką”, która „przez wiele lat opowiadała historie z całej Irlandii Północnej naszym widzom”. Przejmujący wpis napisała również przyjaciółka zmarłej.

Redakcja poleca

- Nasz czas tutaj na ziemi dobiegł końca. Żałuję tego. Teraz nie ma już dla ciebie bólu ani choroby. Żadnego smutku ani traumy. Najpiękniejsza, życzliwa dusza, jaką kiedykolwiek miałam okazję poznać. Nasze spacery i rozmowy, żarty i zabawa. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Żegnaj przyjaciółko – napisała Emma Little-Pengelly.

20 Zobacz galerię
fot. Bartosz KRUPA/East News/ MW/East News
####default####