Brenda Deiss nie żyje. Ulubienica widzów miała 60 lat
Zmarła Brenda Deiss - kobieta, która pod koniec życia wystąpiła w filmie "Red Rocket", co przyniosło jej popularność wśród widzów. Miała 60 lat. Co było przyczyną jej śmierci?
14 lutego 2022 roku zmarła Brenda Deiss. Miała 60 lat. Wystąpiła w filmie "Red Rocket" i niespodziewanie została gwiazdą pod koniec swojego życia.
Brenda Deiss nie żyje
O śmierci Deiss poinformował między innymi portal Variety. Rzecznik prasowy filmu "Red Rocket" potwierdził smutne wieści opublikowane wcześniej na Instagramie przez Seana Bakera - twórcę produkcji, w której wystąpiła kobieta. Deiss odeszła w szpitalu Clear Lake Hospital w Clear Lake w stanie Teksas. Powodem śmierci były komplikacje wywołane udarem, który przeszła w styczniu 2022 roku.
Mam bardzo smutne wieści. Brenda Deiss, która grał Lil w "Red Rocket", zmarła w poniedziałek po udarze. Pamiętam każdy moment chwili, w której spotkałem Brendę. Doszło do niego przypadkiem w jej rodzinnym mieście Texas City. Jej niesamowita energia i beztroski duch pozostawiły we mnie nieusuwalne wspomnienie. Dzięki temu podjęliśmy wspólną pracę, ale co ważniejsze poznałem niesamowitą kobietę, która była pełna serca, cudowności i miłość. Chociaż spędziliśmy razem krótki czas, tworzyła, śmiała się i dzieliła się z nami swoimi historiami - niektóre z nich rozdzierały serce, a inne były wnikliwe i fascynujące. Wszyscy mamy ludzi w naszym życiu, którzy zmieniają je na lepsze i Brenda była dla mnie jedną z tych osób. Będę za nią bardzo tęsknił.
Brenda Deiss urodziła się 9 września 1961 roku w Teksasie, gdzie spędziła całe swoje życie. Pracowała jako sekretarka, między innymi w NASA. W chwilach wolnych oddawała się takim pasjom związanym ze sztuką i rzemiosłem, jak kaligrafia i praca w drewnie. Baker przygotowując się do kręcenia filmu "Red Rocket", spotkał Deiss i zadecydował, że wcieli się w ekscentryczną bohaterkę jego filmu.
Deiss otrzymała rolę Lil - matki rodziny, która nie miała lekko w życiu i teściowej głównego bohatera filmu, granego przez Simona Rexa. "Red Rocket" powstawał we wrześniu i październiku 2020 roku. Światowa premiera filmu odbyła się na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2021 roku. Do amerykańskich kin trafiła za sprawą firmy A24. Kobieta nie oglądała filmu, ale była dumna, szczególnie ze sceny, w której wykonała hymn "Hallelujah Square". Stała się ulubienicą widzów "Red Rocket".
Była członkinią Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Teksasie. Deiss, pozostawiła córkę Destani Deiss i swoich dwóch najlepszych przyjaciół - Johnny'ego Corteza i Karen Adams.
RadioZET.pl/Variety/Instagram