Paulina Smaszcz uczy się włoskiego. Wyjedzie na stałe do Włoch?
Rodzina Pauliny Smaszcz wkrótce się powiększy. Była żona Macieja Kurzajewskiego przygotowuje się z tej okazji do podróży do słonecznych Włoch, gdzie od kilku lat mieszkają jej bliscy. Wcześniej „kobieta-petarda” informowała media o przeprowadzce. Opuści Polskę na stałe?

W życiu Pauliny Smaszcz zachodzą kolejne zmiany. Niedawno pochwaliła się w mediach społecznościowych szokującą metamorfozą i zapowiedziała, że w nowym roku czeka ją wyczekiwana przeprowadzka. Trenerka kobiet zdradziła, że z okazji urodzin wybierze się do Włoch.
Zobacz także: Smaszcz wyprowadzi się z Polski? Zapowiedziała spore zmiany w życiu
Paulina Smaszcz zapowiada poważne zmiany. Pożegna się z krajem?
Media obiegła właśnie informacja, że Smaszcz i jej były mąż, Maciej Kurzajewski, z którym pozostaje w otwartym konflikcie, spodziewają się narodzin nowego członka rodziny. Syn zwaśnionych eksmałżonków wkrótce zostanie tatą, a oni – dziadkami.
Franciszek niedługo zostanie tatą. Nowa pociecha w rodzinie Kurzajewskich pojawi się już za chwilę. Paulina jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. Tym bardziej że jej pierworodny syn będzie miał dziewczynkę, a ona zawsze marzyła o wnuczce, którą będzie mogła kochać i rozpieszczać
– możemy przeczytać na łamach „Super Expressu”.
To właśnie we Włoszech mieszkają bliscy Pauliny Smaszcz, która jakiś czas temu pochwaliła się intensywną nauką języka.
Czeka mnie zmiana życiowa, więc zainwestowałam w kurs języka włoskiego. Dałam sobie trzy miesiące na nauczenie się go w stopniu komunikatywnym, ponieważ moje życie idzie w tamtym kierunku
– powiedziała w rozmowie z Anną Zejdler.
„Kobieta-petarda” już wcześniej wspominała o wyjeździe za granicę, chwaląc się, że nadchodząca celebracja urodzin będzie miała dla niej szczególny wymiar.
na 50. urodziny 8 lutego w przyszłym roku będę miała najpiękniejszy prezent, jaki w ogóle jest na świecie. Ale nie mogę nic powiedzieć, bo to jest tajemnica. I po prostu z mamą pojedziemy do Franka i do Laury, mojej cudownej synowej, do Włoch, do jej rodziny
– wyjawiła podczas instagramowej transmisji.
(...) muszę wam powiedzieć, że czeka na mnie czarny mopsik, ale najpierw się przeprowadzę
– padły enigmatyczne słowa.
Myślicie, że Paulina Smaszcz na dobre opuści Polskę i na stałe zamieszka we Włoszech?
RadioZet.pl/"Super Express"