Paulina Smaszcz uczy się włoskiego. Wyjedzie na stałe do Włoch?
Obserwuj w Google News

Paulina Smaszcz uczy się włoskiego. Wyjedzie na stałe do Włoch?

2 min. czytania
13.12.2022 18:04
Zareaguj Reakcja

Rodzina Pauliny Smaszcz wkrótce się powiększy. Była żona Macieja Kurzajewskiego przygotowuje się z tej okazji do podróży do słonecznych Włoch, gdzie od kilku lat mieszkają jej bliscy. Wcześniej „kobieta-petarda” informowała media o przeprowadzce. Opuści Polskę na stałe?

Paulina Smaszcz
fot. TRICOLORS/East News

W życiu Pauliny Smaszcz zachodzą kolejne zmiany. Niedawno pochwaliła się w mediach społecznościowych szokującą metamorfozą i zapowiedziała, że w nowym roku czeka ją wyczekiwana przeprowadzka. Trenerka kobiet zdradziła, że z okazji urodzin wybierze się do Włoch.

Zobacz także:  Smaszcz wyprowadzi się z Polski? Zapowiedziała spore zmiany w życiu

Paulina Smaszcz zapowiada poważne zmiany. Pożegna się z krajem?

Media obiegła właśnie informacja, że Smaszcz i jej były mąż, Maciej Kurzajewski, z którym pozostaje w otwartym konflikcie, spodziewają się narodzin nowego członka rodziny. Syn zwaśnionych eksmałżonków wkrótce zostanie tatą, a oni – dziadkami.

Franciszek niedługo zostanie tatą. Nowa pociecha w rodzinie Kurzajewskich pojawi się już za chwilę. Paulina jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. Tym bardziej że jej pierworodny syn będzie miał dziewczynkę, a ona zawsze marzyła o wnuczce, którą będzie mogła kochać i rozpieszczać

 – możemy przeczytać na łamach „Super Expressu”.

Redakcja poleca

To właśnie we Włoszech mieszkają bliscy Pauliny Smaszcz, która jakiś czas temu pochwaliła się intensywną nauką języka.

Czeka mnie zmiana życiowa, więc zainwestowałam w kurs języka włoskiego. Dałam sobie trzy miesiące na nauczenie się go w stopniu komunikatywnym, ponieważ moje życie idzie w tamtym kierunku

 – powiedziała w rozmowie z Anną Zejdler.

„Kobieta-petarda” już wcześniej wspominała o wyjeździe za granicę, chwaląc się, że nadchodząca celebracja urodzin będzie miała dla niej szczególny wymiar.

na 50. urodziny 8 lutego w przyszłym roku będę miała najpiękniejszy prezent, jaki w ogóle jest na świecie. Ale nie mogę nic powiedzieć, bo to jest tajemnica. I po prostu z mamą pojedziemy do Franka i do Laury, mojej cudownej synowej, do Włoch, do jej rodziny

– wyjawiła podczas instagramowej transmisji.

(...) muszę wam powiedzieć, że czeka na mnie czarny mopsik, ale najpierw się przeprowadzę

– padły enigmatyczne słowa.

Myślicie, że Paulina Smaszcz na dobre opuści Polskę i na stałe zamieszka we Włoszech?

RadioZet.pl/"Super Express"

Sonda Radia ZET
####default####