Obserwuj w Google News

Smaszcz rozpływa się nad ukochanym i mówi o facetach. „Byli rozczarowaniem”

3 min. czytania
31.01.2023 13:18
Zareaguj Reakcja

Paulina Smaszcz znów wywołała zamieszanie w mediach – nie dość, że pokazała nowego partnera, to życzyła „wszystkiego najlepszego” Maciejowi Kurzajewskiemu w dniu 50. urodzin. W najnowszym wywiadzie rozprawia się w temacie poprzednich związków i chwali obecnego ukochanego. Co piszczy u Pauliny Smaszcz?

Paulina Smaszcz
fot. Pawel Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz najpierw zszokowała nagraniem z nowym partnerem. W rozmowie z „Plotkiem” kierowała w jego stronę same peany: mówiła, że mężczyzna jest kochający, doceniający, szanujący, lojalny i inspirujący. Później wbiła szpilę Maciejowi Kurzajewskiemu z okazji urodzin. „Kobieta petarda” życzyła byłemu założenia szczerej rodziny bez kłamstw i pełnej wzajemnego wsparcia. Oj, dziennikarza TVP na pewno nieco zabolało. Teraz Paulina Smaszcz urzekła nas kolejnymi ciekawostkami z życia prywatnego.

Zobacz także:  Smaszcz szydzi z modłów Kurzajewskiego w Ziemi Świętej. "Pan Bóg raczej nie wybaczy"

Paulina Smaszcz opisuje nieudane związki

„Kobieta petarda” wzmożyła swoją aktywność w sieci, a internet ponownie zapłonął na jej temat. Paulina Smaszcz w rozmowie z „Faktem” została zapytana, co obecnie jej w duszy gra. Była żona Macieja Kurzajewskiego jest zakochana po uszy i uważa, że miłość jest bardzo ważna w życiu człowieka. Każda „kobieta petarda” chce być kochaną i czuć się spełnioną.

Jednocześnie Paulina Smaszcz wspomniała o swoich poprzednich potencjalnych partnerach. Niejednokrotnie okazywali się być sporym rozczarowaniem. Mimo tych potknięć „petarda” wierzy w prawdziwą miłość i nie traktuje świata zero-jedynkowo.

Redakcja poleca

- W swoim życiu poznałam facetów, którzy byli rozczarowaniem, ale również poznaję facetów inteligentnych, błyskotliwych, z dużym kręgosłupem moralnym i wartościami, więc to nie jest tak, że cały męski świat jest „be”, a kobiecy „łał”. Kobiety też potrafią hejtować i nienawidzić. Na moich szkoleniach staram się dać im siłę, pokazuję, że nie warto pewnych spraw zamiatać pod dywan. Świat nie jest zero-jedynkowy, są fantastyczne kobiety i są fantastyczni mężczyźni – wytłumaczyła. Hmmm… czy rozczarowaniem był też Maciej Kurzajewski?

Paulina Smaszcz rozpływa się nad nowym partnerem

Na szczęście Paulina Smaszcz trafiła na idealnego faceta i widać, że miłość aż ją uskrzydla. „Kobieta petarda” nie chce jednak pokazywać twarzy nowego partnera. Wyciągnęła pewne lekcje z przeszłości.

- Ja już przez 23 lata pokazywałam swoje życie osobiste, budując przy okazji wizerunek swojego byłego męża. Byłam jego menedżerem, zajmowałam się jego wywiadami, załatwiałam mu ciekawe kontrakty. Wyciągnęłam naukę z tego, co było i teraz absolutnie nie chcę tego robić. Z moim nowym partnerem bardzo tego przestrzegamy – powiedziała „Faktowi” Paulina Smaszcz. Jak widać może podać sobie rękę z Marcinem Hakielem, który po rozstaniu z Katarzyną Cichopek ani myśli pokazywać swojej partnerki Dominiki.

Redakcja poleca

- Jestem szczęśliwa, że mogę wspierać moje dzieci (Julka, Frania, Laurę) u boku mężczyzny, który nie zawodzi i zawsze jest, a nasz czas to dzielenie się każdą radością, tą wielką i tą maleńką, bez afiszowania i reklamowania uczuć, które nie są na pokaz. Warto kochać szczerze – pisała niedawno na Instagramie.

Paulina Smaszcz ujawniła także, że wcale nie jest łatwo jej poderwać, ale zdarzają się pewne propozycje matrymonialne – niektóre przyzwoite, a niektóre… bardziej bezpośrednie z dodatkiem rozbieranych fotek. Jednak teraz „kobieta petarda” musi odmawiać adoratorom. Jej serce jest zajęte i miejmy nadzieję, że długo się to nie zmieni.

RadioZET.pl/Fakt.pl

Sonda Radia ZET
####default####