Obserwuj w Google News

Paulina Smaszcz cytatem z Platona próbuje wyjaśnić swoje zachowanie. Internauci tego nie kupują

2 min. czytania
14.11.2022 07:50
Zareaguj Reakcja

Paulina Smaszcz kontratakuje. Była żona Macieja Kurzajewskiego cytuje na Instagramie Platona, by odpowiedzieć osobom, które zarzucają jej zawiść czy wręcz nienawiść do kobiet. W jaki sposób mentorka uzasadnia swoje zachowanie?

Paulina Smaszcz na premierze "Za jakie grzechy?"
fot. Pawel Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz znów daje do pieca. Tym razem wykładowczyni akademicka, specjalistka od PR i „mentorka kobiet” odpowiada internautom, którzy zarzucają jej, że swoimi cierpkimi uwagami rujnuje życie Katarzyny Cichopek. Niedawno w komentarzach zarzucano jej wręcz nienawiść do innych przedstawicielek własnej płci, gdyż deprecjonuje swoje konkurentki. W jaki sposób odpowiedziała Smaszcz?

Redakcja poleca

„Nikt nie jest bardziej znienawidzony…”

Paulina Smaszcz w niedzielę wieczorem opublikowała na swoim koncie na Instagramie cytat z greckiego filozofa Platona, mający odnosić się do tego, w jaki sposób jest postrzegana przez społeczeństwo.

– Nikt nie jest bardziej znienawidzony niż ten, kto mówi prawdę – napisała.

W późniejszej części wiadomości chwali się swoimi osiągnięciami z zakresu szkoleń personalnych i innej działalności wspierającej kobiety. Tymi słowami próbuje pokazać, że nie zgadza się z ostrą krytyką internautów, podkreślając w ten sposób, że nie nienawidzi połowy mieszkanek globu, tylko ma ogromny żal do jednej z nich.

– W moim życiu zrobiłam wiele projektów dla kobiet (…). Mój doktorat i codzienna praca dotyczy szczególnie kobiet w połowie biegu życia, na które ten kraj, polityka, pracodawcy, społeczeństwo nie mają pomysłu. Te kobiety mają ogromny potencjał ekonomiczny, kulturowy, zawodowy i społeczny – możemy przeczytać we wpisie.

Mentorka podkreśla, że swoją pracę wykonuje od ponad 20 lat i swoimi działaniami stara się pomagać kobietom „mądrym i odważnym”, które często są niedoceniane przez otaczające je osoby.

 Zarzucanie mi nienawiści do kobiet jest absolutnie niedorzeczne i pozbawione argumentów – dodaje.

Na końcu wpisu pozdrawia w szczególności te dziewczyny, które „chcą mieć poczucie własnej wartości, kręgosłup moralny i życiowe wartości.

Smaszcz się tłumaczy. Internauci tego nie kupują

Internauci nie kupują jednak tłumaczeń Smaszcz. Pod wpisem można znaleźć wiele krytycznych komentarzy wobec słów kobiety. Jeden z internautów zarzuca jej wręcz hipokryzję.

– Jeżeli taką wartością dla pani jest prawda, dlaczego tej prawdy nie mówi pani o sobie? (…) Jeżeli ujawnia pani prawdę o innych, a o sobie nie, to to nie są żadne zasady moralne, tylko zwykła hipokryzja" – czytamy pod postem.

– Ale przecież Pani nie mówi prawdy. Pani próbuje tylko oczernić innych, ale z prawdą nie ma to nic wspólnego.

Czy Paulina Smaszcz odniesie się także i do tych komentarzy? Czas pokaże.

Czytaj także:  Karolina Gilon gorzko o Paulinie Smaszcz: „Niech nie zazdrości”

RadioZET.pl/Plejada.pl/Pomponik.pl/Instagram

Niech to usłyszą
12 Zobacz galerię
fot. Radio ZET
####default####