Obserwuj w Google News

Kurzajewski nie odpuszcza Smaszcz. „Mocno się przestraszyła”

2 min. czytania
29.11.2022 18:14
Zareaguj Reakcja

Paulina Smaszcz została zgłoszona na policję przez Macieja Kurzajewskiego. Sprawa nabiera rozpędu, a o wszystkim informuje „Plotek”, powołując się na osobę z otoczenia dziennikarza. Była żona gwiazdora TVP wpakowała się w poważne kłopoty?

Paulina Smaszcz
fot. TRICOLORS/East News, Pawel Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz weszła na posesję Macieja Kurzajewskiego bez jego zgody. Tłumaczyła, że chciała upewnić się, czy pies Bono jest cały i zdrowy. Przy okazji spotkała mamę dziennikarza, z którą miała sympatycznie porozmawiać. Paulina Smaszcz zaznaczała także, że weszła do swojego byłego domu. Maciej Kurzajewski po rodzinnej naradzie zdecydował się wytoczyć ciężkie działo i zgłosić sprawę na policję. Mama dziennikarza po całym incydencie miała być roztrzęsiona.

Zobacz także:  Paulina Smaszcz znów grozi Kurzajewskiemu. Szybko poszło?

Paulina Smaszcz „mocno się przestraszyła”?

O pierwszych postępach odnośnie działania policji w sprawie informował „Pomponik”. Osoba z bliskiego otoczenia Macieja Kurzajewskiego przekazała serwisowi, że „policja działa w sprawie Smaszcz”. Trwały przygotowania do pierwszych przesłuchań.

- Cała rodzina uważa, że nikt nie może bez pozwolenia nachodzić starszej, schorowanej kobiety w domu i robić z tego show w internecie – przekazał informator „Pomponikowi”.

Teraz temat podchwycił „Plotek”. 74-letnia mama Macieja Kurzajewskiego miała już zostać przesłuchana, zresztą jej syn również. Informator „Plotka” podaje, że Paulina Smaszcz „mocno się przestraszyła”.

Redakcja poleca

- Mama Maćka jest po przesłuchaniu na policji w sprawie najścia przez Smaszcz. Wygląda na to, że Paulina mocno się przestraszyła i nagle zmiękła. Maciek też już został przesłuchany, coraz częściej myśli o wyprowadzce. Podczas rozwodu Smaszcz otrzymała równowartość wartości domu, w którym mieszkali i wynajęła nie tak daleko apartament. Maciek natomiast chce zamieszkać z Kasią, mamą, dziećmi Kasi i psem Bono – podaje „Plotek”, powołując się na osobę z otoczenia dziennikarza TVP.

„Plotek” podaje również, że mama Macieja Kurzajewskiego jest chora – zmaga się z zaawansowaną cukrzycą i dość mocno przeżyła całe zajście. Paulina Smaszcz miała być z kolei zaskoczona, że sprawa trafiła na policję i nieco zbastowała.

RadioZET.pl/Plotek.pl/Pomponik.pl

####default####