Krzysztof Krawczyk junior szykuje hołd dla zmarłego ojca. Piękny gest

Krzysztof Krawczyk junior realizuje się na polu artystycznym. Choć jeszcze kilka miesięcy temu śpiewał głównie na ulicy, ostatnio zadebiutował na dużej scenie. Syn zmarłego artysty Krzysztofa Krawczyka pojawił się w Mrągowie, gdzie odbywał się Festiwal Weselnych Przebojów. Krzysztof Igor wystąpił u boku Mariana Lichtmana i zespołu Trubadurzy. Nie ukrywał ogromnej radości z tego wydarzenia.

- Dzieją się takie rzeczy, że czuję, iż wszystko się układa. Jestem w najlepszych i przyjaznych rękach, gdzie jest serce ludzi, głównie Mariana Lichtmana, a wcześniej Krzysztofa Cwynara. Pół życia spędziłem zamknięty w szpitalach, a teraz mam normalne, fajne życie, ludzi wokół - i jest wesoło. Zespół Trubadurzy jest dla mnie jak rodzina - mówił w rozmowie z "Faktem".

Redakcja poleca

Ewa Krawczyk chce zastrzec imię i nazwisko męża. Krzysztof Krawczyk junior jest w trudnym położeniu

Krzysztof Krawczyk miał chorobę Parkinsona. Ewa Krawczyk ujawniła dramatyczne szczegóły

Krzysztof Krawczyk junior odda hołd ojcu. Nagra piosenkę

Okazuje się, że dzięki wsparciu Mariana Lichtmana wkrótce Krzysztof Krawczyk junior będzie mógł zrealizować kolejne marzenie. Początkujący muzyk planuje nagrać piosenkę, dzięki której uczci pamięć zmarłego ojca. Utwór będzie nosił tytuł "Tato".

- To Krzyś zainspirował mnie do tego, żeby powstała taka piosenka i to on namawiał mnie do pracy. Zachowywał się tak, jak jego tata, kiedy coś go zainteresowało i chciał to mieć za wszelką cenę. Spodobał mi się ten jego upór i tak powstała piękna ballada, która opowiada o wielkiej miłości i tęsknocie syna za ojcem - mówił w rozmowie z Pomponikiem Marian Lichtman, odpowiedzialny za skomponowanie muzyki do utworu.

Okazuje się, że tekst do piosenki, który stworzył Krzysztof Igor, jest bardzo wzruszający.

- Mam łzy w oczach, kiedy to słyszę. Nikomu tego jeszcze nie mówiłem, ale przysięgam na wszystko, że kilka dni temu, po raz pierwszy od śmierci przyśnił mi się Krzysiek Krawczyk, a w tym śnie siedział przede mną i się uśmiechał, tak po prostu. Tam u Pana Boga musi być zadowolony z tego, że jego dziecko nie zostało bez opieki - dodał Lichtman.

Chcielibyście posłuchać ballady Krzysztofa Krawczyka juniora?