Izabela broni Antka Królikowskiego. Ostro odpowiedziała internautce
Obserwuj w Google News

Izabela broni Antka Królikowskiego. Ostro odpowiedziała internautce

3 min. czytania
30.03.2023 20:29
Zareaguj Reakcja

Antek Królikowski wywołał kolejny skandal – na jego Instagramie pojawiły się zdjęcia i nagrania przedstawiające Joannę Opozdę, która cała we łzach opowiadała o swoim złym samopoczuciu. Jedna z internautek postanowiła zwrócić się do obecnej partnerki aktora, Izabeli. „Powinno być pani po ludzku wstyd” – napisała. Ukochana Królikowskiego zdecydowała się na ostrą odpowiedź.

Antek Królikowski i Izabela
fot. Screen Instagram/antek.krolikowski

Antek Królikowski znów stał się obiektem hejtu w mediach społecznościowych. Aktor udostępnił na swoim instagramowym profilu prywatne materiały przedstawiające zapłakaną Joannę Opozdę, która opowiada o złym samopoczuciu w ciąży, spowodowanym zachowaniem ówczesnego męża. Choć syn Pawła Królikowskiego szybko usunął kontrowersyjny wpis, sprawa odbiła się szerokim echem w sieci.

Zobacz także:  Ostrowska-Królikowska nie śledzi Antka na Instagramie. Sprawka hakera?

Antek Królikowski wywołał kolejny skandal. Chciał upokorzyć Joannę Opozdę?

Antek Królikowski i Joanna Opozda nie żyją ze sobą w zgodzie – nieodpowiedzialny celebryta porzucił swoją żonę, gdy spodziewała się ich wspólnego potomka i wdał się w romans z prawniczką Izabelą, z którą tworzy obecnie związek. Rodzice Vincenta toczą ze sobą otwartą wojnę, przerzucając się oskarżeniami na forum publicznym. Tym razem sprawa zaszła za daleko – udostępnione przez gwiazdora materiały wywołały prawdziwy skandal.

Cała prawda o mojej chorej psychicznie byłej żonie. Prowadziła pamiętnik dla naszego syna, bo uważała, że może umrzeć. Takich zdjęć i filmów mam całą masę. Przez 9 miesięcy dostawałem takie zdjęcia. Codziennie mnie wyzywała, ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas

– można było przeczytać w opisie niechlubnego wpisu.

Po fali hejtu Antek Królikowski usunął post i tłumaczył się atakiem hakerów. Głos postanowiła zabrać Joanna Opozda.

Jest mi strasznie wstyd, czuje się poniżona. Na swoją obronę powiem, że byłam bardzo samotna, cierpiałam na ogromną depresję. Byłam ciężko chora, żyłam w wiecznym strachu, martwiłam się o nasze dziecko, hormony szalały. Co chwila lądowałam w szpitalu. Mój mąż już wtedy romansował z sąsiadką. O czym dowiedziałam się miesiąc później

– napisała mama Vincenta za pośrednictwem InstaStory.

Redakcja poleca

Izabela broni Antka Królikowskiego. Wdała się w potyczki słowne z internautką

W tłumaczenia Antka Królikowskiego nie wierzą internauci, którzy zostawiają na jego profilu pełne krytyki komentarze. O aferze wypowiedziała się też m.in. Ewa Minge, która stanęła po stronie Opozdy.

Trudno uwierzyć we włam hakerski na koncie ojca dziecka Asi Opozdy. Te nagrania? Co by się nie wydarzyło, bardzo intymne, osobiste nagrania kobiety, przyszłej matki, która była w trudnej, zagrożonej ciąży, nigdy nie powinny wyjść poza prywatny margines

– grzmiała kreatorka mody w mediach społecznościowych.

- Joasia fatalnie znosiła ciążę. Miałyśmy stały kontakt i regularnie podtrzymywałam ją na duchu, bo sama doświadczyłam identycznego przebiegu mojej pierwszej ciąży. Świat wali się wtedy na głowę, stałe nudności, zaburzenia w widzeniu i stres połączony ze strachem rujnują radość noszenia pod sercem dziecka. Dodatkowo dowiadujesz się, że ojciec twojego dziecka ma romans i w zasadzie to chyba cię nie chce – dodała.

Postępowanie Królikowskiego odbiło się na jego matce, Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej, która musiała zablokować możliwość komentowania pod swoim oświadczeniem, w którym oznajmiła, że skonfliktowani eksmałżonkowie są dorosłymi ludźmi i nie zamierza wtrącać się w ich życie.

Oberwało się też Izabeli, obecnej partnerce celebryty, z którą zdradził on swoją ciężarną żonę. Jedna z internautek postanowiła zwrócić jej uwagę, sugerując, że ma powody do wstydu.

A pani to powinno być tak po ludzku wstyd za to, co robi partner

 – zaatakowała prawniczkę na Instagramie.

Ukochana Antka Królikowskiego zdecydowała się odpowiedzieć na przytyki przyjmując stanowisko partnera – oboje uważają, że za udostępnienie wpisu, który wywołał burzę, odpowiedzialny jest haker.

Wczoraj m.in. około 22:30 ktoś zalogował się na Antka iCloud z innego urządzenia i lokalizacji, dodając te materiały. Sprawa została zgłoszona na policję. Wstyd powinno być osobie dopuszczającej się podszywania z art. 190a kodeksu karnego, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Pozdrawiam – napisała Izabela w reakcji na bolesne przytyki.

Myślicie, że winowajcą całego zamieszania faktycznie jest haker, czy była to sprawka Królikowskiego?

Screen Instagram/bibiffee
fot. Screen Instagram/bibiffee
Sonda Radia ZET
####default####