Filip Chajzer podpadł widzom TVN? Dostał zakaz z góry

Filip Chajzer już od czterech lat na dobre gości w „Dzień dobry TVN” w charakterze prowadzącego. Od czasu do czasu zalicza drobne wpadki na antenie, a z niektórych rodzą się spore skandale – np. wtedy, kiedy udawał atak paniki. Jak na razie dziennikarz nie został wyrzucony ze śniadaniówki i nadal może cieszyć się sympatią widzów, chociaż dorobił się też wrogów. W ostatnim wydaniu „Dzień dobry TVN” Filip Chajzer miał nie prezentować się najlepiej.

Zobacz także:  Filip Chajzer wrócił do narzeczonej? Gwiazdor TVN nie był w dobrym humorze

Filip Chajzer odpowiada na narzekania widzów

Filip Chajzer i Małgorzata Ohme umilali widzom TVN niedzielny poranek. Jednak uważnym fanom „Dzień dobry TVN” nie umknęła dość niepokojąca rzecz. Prezenter zachowywał się tak, jakby był wręcz podstawiony.

Widzowie od razu wymienili swoje spostrzeżenia na Facebooku. W komentarzach można między innymi przeczytać, że Filip Chajzer był nieswój, zachowywał się osowiale, a niektórzy w zmianie zachowania dopatrywali się rzekomych niedawnych problemów osobistych. Prezenter TVN miał bowiem rozstać się z narzeczoną w dość niemiłej atmosferze.

- Mam wrażenie, że ostatnie zmiany życiowe mocno się na Panu odbiły i dodały 10 lat. Mam nadzieję, że szybko pożegna Pan kłopoty i wróci do nas poprzedni Filip – napisała widzka.

Redakcja poleca

Z Chajzerem coraz gorzej? Ludzie porażeni jego wygłupami na planie. "To aż razi" [WIDEO]

Małgorzata Ohme o zachowaniu Filipa Chajzera. "Jest mi przykro, gdy to widzę"

Ku zaskoczeniu komentujących Filip Chajzer postanowił zabrać głos i wyjaśnić przyczyny takiego, a nie innego zachowania. Za wszystkim mają stać producenci „Dzień dobry TVN”. Czy chcieli nieco utemperować momentami nieokiełznanego dziennikarza?

- To zupełnie nie to. Podobno nie mogę być zbyt ekspresywny, bo to się źle ogląda. Po antenie jestem 100% Filipem. Teraz 55% - wytłumaczył Filip Chajzer, a w odpowiedzi na inny komentarz dodał:

- Zabraniają mi się ekscytować. Muszę być stonowany. Tylko ja stonowany wyglądam jak na kacu - czytamy. Też się nie o niego martwicie?