Małgorzata Ohme o zachowaniu Filipa Chajzera. "Jest mi przykro, gdy to widzę"
Małgorzata Ohme i Filip Chajzer stanowią udany duet nie tylko w programie „Dzień dobry TVN”, ale również w życiu prywatnym. Przyjaciółka dziennikarza opowiedziała o jego nietypowym zachowaniu podczas jednego z odcinków popularnej śniadaniówki – prezenter w trakcie rozmowy nie odezwał się ani jednym słowem. Co się stało?

Widzowie „Dzień dobry TVN” często mają okazję być świadkami zaskakujących momentów – niedawno jeden z ulubionych prowadzących program Filip Chajzer niespodziewanie opuścił studio nagraniowe z powodu groźnej kontuzji, do której doszło z powodu nietypowego wypadku. Syn Zygmunta Chajzera miał przed przyjazdem do siedziby TVN nastąpić na kieliszek do wina, co skończyło się wizytą w szpitalu.
Zobacz także: Z Chajzerem coraz gorzej? Ludzie porażeni jego wygłupami na planie. "To aż razi" [WIDEO]
Filip Chajzer budzi spore kontrowersje wśród widzów „Dzień dobry TVN”
Fani popularnej śniadaniówki odetchnęli z ulgą, gdy ich ulubieniec powrócił na antenę „Dzień dobry TVN” i wyjaśnił niecodzienne zajście.
Tym razem "Dzień dobry TVN" zamierzam poprowadzić od początku do końca. Dziś dr Łukasz Preibisz zdjął mi z giry ostatnie szwy i noga jest prawie jak nowa. Przy okazji okazało się, że doktor jest jednym z najfajniejszych ludzi, jakich znam i teraz zastanawiam się, na jaki zabieg wrócić (...). Botoks odpada, zmiana skandynawskiego chłodnego blondu też
– napisał na swoim instagramowym profilu.
To jednak nie koniec problemów dziennikarza – ostatnio głośno było o jego ekscentrycznym zachowaniu podczas jednego z odcinków, w którym Chajzer próbował nieudolnie naśladować gwiazdę rocka. Fani nie zostawili na nim suchej nitki, nazywając jego popisy błazenadą.
Kogo on jeszcze śmieszy? Jakiś nadpobudliwy, robi z siebie klauna
– można przeczytać w sekcji komentarzy na Instagramie.
Małgorzata Ohme komentuje dziwne zachowanie Filipa Chajzera. „Jest mi przykro, kiedy to widzę”
W jednym z ostatnich odcinków „Dzień dobry TVN” po raz kolejny doszło do nietypowej sytuacji. W trakcie rozmowy o modelujących legginsach Filip Chajzer nie odezwał się ani słowem – to pierwszy taki przypadek w historii śniadaniówki. Choć prezenter starał się jak zwykle obrócić wszystko w żart, wyszło dość niezręcznie.
Są takie wrażliwe tematy, przy których niektórzy boją się odezwać, bo cokolwiek powiedzą, będzie zwrócone przeciwko nim, a myślę, że Filip ma łatwość przyklejania sobie różnych łatek, często niesprawiedliwych, więc już na szczęście czasem woli się nie odezwać
– wytłumaczyła kolegę Małgorzata Ohme w rozmowie z „Plejadą”.
- Jest mi przykro, kiedy to widzę, rozumiem tę jego zachowawczość, a z drugiej strony wiem, ile go to kosztuje, bo Filip jest bardzo spontaniczny. Nawet jeśli coś powie, to nigdy nie jest to zwrócone przeciwko drugiemu człowiekowi, bo on uwielbia ludzi. Mogłabym o tym długo mówić, bo go bardzo dobrze znam – podsumowała prezenterka.
A Wy co myślicie o nietypowym zachowaniu Filipa Chajzera?
RadioZet.pl/”Plejada”
Gwiazdy, które straciły dzieci. Ich tragedie poruszyły całą Polskę [FOTO]
