Obserwuj w Google News

Fabijański rozsierdzony po pytaniu o Rafalalę. „Ku*wa ja pie*dolę”

3 min. czytania
05.01.2023 11:35
Zareaguj Reakcja

Sebastian Fabijański spełnił swoje obietnice i już 3 lutego w Tauron Arenie w Krakowie zawalczy na Fame MMA 17. Jego rywalem będzie raper Wac Toja. Podczas konferencji prasowej byłego ukochanego Maffashion zamęczano pytaniami o Rafalalę, a publika wybuchała śmiechem.

Sebastian Fabijański
fot. screen YouTube FAME MMA, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News

Sebastian Fabijański będzie walczył na Fame MMA 17 jako swoje alter ego. Za aktorem nadal ciągnie się afera, która wybuchła w mediach w lipcu 2022. Wtedy też miało wyjść na jaw, że ówczesny partner Maffashion prowadził wspólny projekt, a później rzekomo romansował z Rafalalą. Związek aktora momentalnie się rozpadł, a on sam gęsto tłumaczył się przez długie tygodnie – bronił się, że do niczego nie doszło, a Rafalala może to potwierdzić.

Aktor jednocześnie przyznawał, że zdradził swoją ukochaną, ale nie z Rafalalą. Odniósł się też do swoich uzależnień. Zapewniał, że u Rafalali znalazł się po dość ostrej imprezie. Teraz podczas konferencji Fame MMA 17 Robert Pasut poruszył drażliwy temat. Sebastian Fabijański przeklinał, przewrócił szklankę, a na koniec założył ciemne okulary i wyglądało, jakby chciał odciąć się od tego towarzystwa.

Zobacz także:  Sebastian Fabijański trafił do szpitala psychiatrycznego. Mocno przeżył śmierć ojca

Fame MMA: Sebastian Fabijański rozsierdzony po pytaniu o Rafalalę

Prowadzący, Robert Pasut, starał się namówić Sebastiana Fabijańskiego do wyjaśnień w słynnej aferze z Rafalalą. Przekonywał, że aktor właśnie w tym miejscu ma szansę się oczyścić lub pozostać znienawidzonym. Sebastian Fabijański udawał, że nie wie, o co chodzi i wypowiadał się jako swoje alter ego – Marek.

- To Marek się p*kał z Rafalalą czy ty? - zapytał zaczepnie Robert Pasut i dociekał, czy aktor chciałby odnieść się do tematu, aby kiedyś mieć po prostu święty spokój. Nagle alter ego Sebastiana Fabijańskiego zniknęło.

Aktor ujawnił, że poczynił kroki prawne „w kierunku ataku na portale plotkarskie”. Zapewnił, że ma na piśmie oświadczenie Rafalali, które opisuje feralną noc i jest to dowód nie do podważenia. Zresztą i tak nic się wtedy nie stało.

Redakcja poleca

- Ty i cała reszta ludzi bardzo by chcieli, żeby tam się coś wydarzyło. Bardzo by chcieli widzieć tego Fabijańskiego, który jest w takiej, a nie innej sytuacji. Muszę cię zmartwić. Nie zobaczysz tego nigdy w życiu, bo nic się tam ku*wa nie wydarzyło. Koniec tematu. Ja pie*dolę – wkurzył się Sebastian Fabijański, po czym rzucił mikrofonem, przewrócił szklankę z wodą, założył ciemne okulary i odciął się od towarzystwa.

W końcu głos zabrał rywal Sebastiana Fabijańskiego, Wac Toja, i skwitował, że chciałby oglądać aktorskie kreacje przeciwnika jedynie w filmach. Wolałby, aby na konferencji pozostał sobą. I tutaj znowu uruchomił się Sebastian Fabijański.

Sebastian Fabijański wściekły po oskarżeniach

- Jestem przekonany, że każdy, kto mówi do mnie „bądź sobą”, nie jest sobą. Każdy z nas zakłada maski, jest aktorem. Ja to robię profesjonalnie. Umiem to robić na pstryk. Ludzie wierzą w to, że ja ćpam, bo ku*wa zagrałem tak, że wierzą, że ćpam. To jest moja bajka, ja się w tym obracam. Mnie to jara. Mnie to kręci – tłumaczył aktor.

Na koniec Sebastian Fabijański zapytał, czy ludzie chcą, aby ktoś przyznał się do tego, co lubi robić w łóżku. Tłumaczenie się ze spraw intymnych jest „obrzydliwe z punktu wyjścia”. Aktor zakończył temat, mówiąc, że to, co robi w łóżku, nie powinno nikogo interesować.

Sonda Radia ZET
Skandale gwiazd fot. EAST NEWS
####default####