Była gwiazdą TVP. Zniknęła, bo kazali jej ukrywać nieuleczalną chorobę

Łucja Siennicka

2 min. czytania

28.11.2022 15:11

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Ewelina Kopic przez lata była związana z Telewizją Polską, potem występowała jako prezenterka w innych stacjach telewizyjnych. Nagle zniknęła z anteny. Po latach nieuleczalnie chora Ewelina Kopic zdradziła prawdziwy powód odejścia z telewizji.

Ewelina Kopic to dziennikarka i prezenterka telewizyjna, którą widzowie mogą pamiętać z "Pytania na śniadanie". Do programu trafiła w 2007 roku po przejściu na główną antenę z TVP Katowice. Potem prowadziła z Wojciechem Jagielskim program rozrywkowy "Zakręcony tydzień" w Dwójce. Widzowie Polsat Cafe mogą ją kojarzyć z talk-show "Grunt to rodzinka" oraz porannego programu "Nowy dzień" w Polsat News.

W 2013 roku, po szeregu programów w TV Puls, Ewelina Kopic wycofała się z występów na wizji. Odchodząc z pracy, wyznała publicznie, że jest nieuleczalnie chora i przez lata musiała maskować oznaki schorzenia, by nie widzieli ich widzowie.

Redakcja poleca

Dramat gwiazdy "Na Wspólnej". Przerwała karierę, żeby ratować syna

Tragiczny los gwiazdora "Teleranka". Po latach sławy skończył na dnie

Ewelina Kopic odeszła z telewizji przez bielactwo

Mało kto wiedział, że Ewelina Kopic choruje na bielactwo. Charakterystyczne białe plamy pokrywały aż 50 procent jej ciała, ale prezenterka umiejętnie maskowała je strojem i makijażem. Niestety często wiązało się to z niedogodnościami. Jak wspominała, przy trzydziestu stopniach latem musiała chodzić zapięta pod szyję. Żaden odbarwiony skrawek skóry nie mógł znaleźć się w kadrze.

- Mimo to zdarzało mi się usłyszeć w pracy, że mam nieestetyczne plamy, które odwracają uwagę od tego, co mówię, więc dodatkowo nosiłam tony makijażu na rękach. Nie chciałam dłużej tego robić - wyznała na Facebooku Ewelina Kopic.

Dzisiaj prezenterka nie ukrywa choroby. Gdy prowadzi imprezy branżowe, pokazuje plamy i się tego nie wstydzi. Za telewizją nie tęskni, głównie przez to, jak traktowano ją tam ze względu na wygląd.

- Ja miałam niebezpiecznie zaburzoną samoocenę, a nie było mnie stać na serię wizyt u terapeuty czy psychologa. Decyzja o odejściu z telewizji rozpoczęła proces mojej autoterapii - wyznała w rozmowie z Gazeta.pl Ewelina Kopic.

Była gwiazda TVP otwarcie przyznaje, że do dzisiejszej telewizji się nie nadaje. - Nie potrafię się sprzedawać i bywać, a dziś tak trzeba. W pewnym momencie stwierdziłam, że jeśli nie ma znaczenia to, co robisz, bo ważniejsze są towarzysko-biznesowe układy i wszechobecny lans, to pora znaleźć sobie inną niszę - wyznała.

Obecnie Ewelina Kopic jest jedną z właścicielek agencji PR "Stąd do celu", która zajmuje się organizacją konferencji prasowych i kreowaniem wizerunku marki w mediach. Po odejściu z telewizji złożyła firmę eventową i portal "Dobrze być sobą", wspierający kobiety po wypadkach i chorobach.