Dominik Dudek wygrał "The Voice of Poland". Pieniędzy nie wyda tylko na muzykę

13. edycja " The Voice of Poland" TVP już za nami. W finałowym odcinku o wygraną walczyła Ewelina Gancewska, Łukasz Drapała, Dominik Dudek oraz Konrad Baum. Widzowie zadecydowali, że najlepszym głosem w Polsce tym razem zostanie autor singla "Wydaje mi się" - Dominik Dudek.

Dominik Dudek wygrał "The Voice of Poland". Co zrobi z wygraną?

Wyniki programu wywołały spore kontrowersje, a widzowie podejrzewali nawet ustawkę. Jednak decyzji, które zapadły w ostatnim odcinku rywalizacji nie da się zmienić. Dudek pokonał resztę uczestników w głosowaniu smsowym i zdobył statuetkę, kontrakt muzyczny z Universal Music, 50 tysięcy złotych oraz możliwość wzięcia udziału w koncercie Premier na Festiwalu w Opolu.

Redakcja poleca

Marek Piekarczyk przesadził w "The Voice of Poland?". Widzowie: "rasizm", "wstyd", "żenada"

Justyna Steczkowska w The Voice of Poland: "Stres mnie wykańczał"

Artysta po ogłoszeniu wyników zadeklarował, że już od następnego dnia weźmie się do ciężkiej pracy nad autorskim materiałem. Podkreślał, że w programie zdobył nie tylko kontrakt, pieniądze i doświadczenie, ale też przyjaźnie i pewność siebie, która może pomóc mu w nagrywaniu płyty i występowaniu przed dużą publicznością.

Jednak zanim płyta i trasa, Dominik Dudek chce odpocząć i spełnić daną obietnicę. Artysta złożył przysięgę swojej partnerce, że zabierze ją na wakacje. To właśnie na wycieczkę wokalista przeznaczy część wygranej.

Dominik Dudek zdradza najbliższe plany na przyszłość

W rozmowie z portalem Przeambitni, Dominik Dudek oznajmił: jutro kupuję bilet na Malediwy, obiecałem to mojej dziewczynie.

- Trzeba wydać album, jest kontrakt, więc wkrótce płyta Dominika Dudka na pewno się ukaże - dodał muzyk w rozmowie z Jastrząb Post. Oznacza to, że artysta swoje zarobione 50 tysięcy złotych ma zamiar rozplanować bardzo rozsądnie. Odpoczynek przed intensywnym czasem, który go czeka, na pewno przyniesie owoce.

RadioZET.pl/Przeambitni/Jastrząb Post