Włodarczyk ujawnia smutną prawdę. "A potem płacz, terapie, myśli, jak zakończyć swoje życie"

Agnieszka Włodarczyk jest kolejną osobą z show-biznesu, która zachęca do dyskusji o depresji i zadbania o swoje zdrowie psychiczne. Była gwiazda "Sary" i "13 posterunku" sama wiedzie na pozór szczęśliwe życie. Ma ukochanego, Roberta Karasia, ponad rok temu po raz pierwszy została mamą, do tego regularnie podróżuje w egzotyczne zakątki świata, skąd udostępnia bajeczne kadry w social mediach. 

Była aktorka wie jednak, co często kryje się za idealnymi zdjęciami na Instagramie. W swoim ostatnim wpisie Włodarczyk poruszyła ważną kwestię i przy okazji wyznała, że zna wiele osób, które prezentują w sieci nieprawdziwy obraz swojego życia, próbując zamaskować swoje problemy. 

Redakcja poleca

Anna Wendzikowska o walce z depresją. "Nie chcę już skakać z okna"

Blanka Lipińska skończyła na SOR-ze. Dostała silnego ataku

Agnieszka Włodarczyk o depresji i idealnym życiu na Instagramie

-  Im gorzej w sercu, tym więcej uśmiechu na zdjęciach i chęci pokazania światu, że jest dobrze - zauważa w swoim wpisie Agnieszka Włodarczyk. Mama Milana widziała już niejedną instagramową karierę, iluzję beztroskiej codzienności, które ni jak miały się do tego, co działo się w prawdziwym życiu tych osób. 

- Znacie te piękne konta ze zdjęciami jak z bajki? Dziewczyny ubrane w markowe ciuchy, w pełnym makijażu, zawsze nienagannie wypracowanym? Kadry z najpiękniejszych zakątków świata, a treści pod postami sprzedające rady jak być szczęśliwym? - pyta Włodarczyk i dodaje, że często za szumną aktywnością w sieci stoi niskie poczucie własnej wartości, smutek, a nawet rozpaczliwa walka.

- Często to próba przykrycia różowym pudrem swojej depresji. Znam wiele takich przypadków, a potem płacz, terapie, leki i myśli, jak zakończyć swoje życie - wyznała Agnieszka Włodarczyk. 

Jej zdaniem stwarzanie pozorów ma na celu ukrycie słabości, których wiele osób boi się okazywać publicznie w obawie przed krytyką. 

- Pamiętaj, że w razie problemów i tak nie ma przy Tobie tych, na których zdaniu Ci zależało. Zostaje garstka ludzi, bardzo mała a czasem nawet jedna osoba. Szczera i pomocna. Wystarczy, uwierz mi. Nie musisz być zawsze silna i idealna, możesz pozwolić sobie na gorszy dzień czy pół roku. I pamiętaj, że zawsze możesz poprosić o pomoc - podkreśliła Agnieszka Włodarczyk.