Agata Kulesza korzysta z medycyny estetycznej? „Twarz się po tym nie rusza”
Obserwuj w Google News

Agata Kulesza korzysta z medycyny estetycznej? „Twarz się po tym nie rusza”

2 min. czytania
05.01.2023 15:42
Zareaguj Reakcja

Agata Kulesza udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, czy zdarza jej się korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Aktorka zdradziła, jak dba o urodę i przyznała, że od czasu do czasu prosi o pomoc specjalistę. Czy ma za sobą inwazyjne zabiegi upiększające?

kulesza-korzysta-z-medycyny-estetycznej-twarz-się-po-tym-nie-rusza
fot. Pawel Wodzynski/East News

Agata Kulesza, choć w mediach mówi głównie o jej zawodowych planach, niedawno otworzyła się także na temat jej życia prywatnego. Aktorka opowiedziała między innymi o trudnym rozwodzie, po którym musiała skorzystać z fachowej pomocy. Gwiazda serialu TVN „Skazana” zdradziła też, jak wygląda jej relacja z córką. Przyznała, że Marianna nie jest jej przyjaciółką i wyjaśniła fanom, dlaczego stara się nie przekraczać pewnych granic w kontaktach z dzieckiem. Tym razem Kulesza została poproszona o wyjawienie tajemnicy codziennej pielęgnacji jej urody. W rozmowie wyznała też, czy zdarza jej się korzystać z zabiegów medycy estetycznej.

Redakcja poleca

Agata Kulesza o medycynie estetycznej: „Od czasu do czasu pójdę do jakiegoś specjalisty”

Aktorka nie zrobi raczej kariery jako influencerka, bowiem mówiąc o sposobach na codzienną pielęgnację, była bardzo oszczędna w słowach.

- Mydło, woda, kremy. Staram się dbać o siebie. Od czasu do czasu pójdę do jakiegoś specjalisty, który jakiś zabieg wykona, ale nic inwazyjnego - podkreśliła.

Gwiazda zapewnia, że co prawda korzysta z pewnych dobrodziejstw medycyny estetycznej, ale tylko tych regenerujących jej skórę, a nie zmieniających rysy twarzy.

- Nie korzystam z wypełniania. Z pielęgnacji czy z lasera korzystam, ale nie mogę nic sobie wstrzyknąć, bo muszę mieć pełną mimikę - powiedziała Kulesza, która bardzo poważnie podchodzi do wykonywania swojego zawodu.

Swego czasu aktorka przekonywała, że nie zamierza przejmować się upływającym czasem. „ Nawet jak się nastukasz tymi wypełniaczami, to po prostu widać, że jesteś stara, tylko zadbana, nic więcej” - mówiła. Podkreśliła jednak, że każda kobieta ma prawo robić z jej ciałem to, na co ma ochotę. Mówiąc o braku umiaru w stosowaniu zabiegów upiększających, aktorka niespodziewanie wspomniała o znanej gwieździe Hollywood.

- Z tego, co widzę lub widziałam, czasami twarz się po tym nie rusza. Aczkolwiek można z tego zrobić walor, bo widziałam ostatnio „Biały Lotos” i tam aktorka wspaniale to wykorzystała, więc to jest możliwe - oceniła Kulesza, prawdopodobnie mówiąc o Jennifer Coolidge.

Doceniacie jej szczerość?

Sonda Radia ZET
####default####