Agata Kulesza chciała porzucić aktorstwo. Wybrała dla siebie nowy zawód
Agata Kulesza to jedna z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich aktorek. Dlatego też wyznanie gwiazdy o planach porzucenia kariery zaskoczyło fanów. Czy Kulesza przechodziła artystyczny kryzys? I co planowała robić poza planem filmowym?

Agata Kulesza popularność zdobyła, występując w serialach takich jak „Pensjonat pod Różą” czy „Hela w opałach”. Aktorka wygrała także ósmą edycję „ Tańca z Gwiazdami”. Wkrótce doczekała się też szeregu nagród za jej aktorskie dokonania. Jest czterokrotną laureatką Orła za filmy „Róża”, „Ida”, „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” oraz „Jestem mordercą”. Obecnie występuje w hitowym serialu TVN „Skazana”. Trudno więc sobie wyobrazić, że swego czasu gwiazda myślała o porzuceniu aktorskiej kariery.
Agata Kulesza chciała zrezygnować z aktorstwa
Aktorka musiała cierpliwie poczekać na sukces i prestiżowe nagrody. W wywiadzie z Wirtualną Polską przyznała, że w przeszłości targały nią wątpliwości.
Pomyślałam: „a może powinnam iść na historię sztuki?”. Dla przyjemności, żeby zająć czymś głowę. A może powinnam iść na produkcję, bo czasami potrafię coś nieźle zorganizować?
- opowiadała o poszukiwaniu nowej zawodowej drogi Kulesza.
Gwiazda kochała występować w filmie i na scenie. Marzyła o ciekawych propozycjach zawodowych. Miała jednak nie odczuwać zniecierpliwienia i czekać na swój moment.
- Nie pamiętam jakiegoś rodzaju frustracji, gniewu czy świadomości, że mi nie wyszło. Pamiętam tylko, że rozpatrywałam różne możliwości, ale stało się, jak się stało. Zawód nagle mnie pokochał, a ja ten zawód kochałam od dawna i teraz funkcjonujemy w bardzo fajnym związku - wytłumaczyła wyraźnie zadowolona Agata.
Kulesza przyznała jednak, że zawód, który sobie wybrała, nie należy do najłatwiejszych. Kolejne skomplikowane role wymagają od niej konfrontacji z trudnymi emocjami.
Czasem przeprowadzamy na sobie operacje, zajmując się rzeczami smutnymi, tragicznymi. Oglądamy losy, które wcale nie są takie piękne, jak by się chciało
- podsumowała aktorka, podkreślając, że nie gra w bajkach, tylko często wciela się w role „potłuczonych, poranionych kobiet”.