Obserwuj w Google News

Zbiórka Magdaleny Stępień zablokowana? Przez Dzikiego Trenera "musi udowadniać, że jej dziecko jest chore"?

2 min. czytania
08.02.2022 10:59
Zareaguj Reakcja

Zbiórka Magdaleny Stępień na leczenie syna, którego ojcem jest Jakub Rzeźniczak, miała zostać zablokowana. Znajoma Magdaleny miała poinformować, że zbiórka została zablokowana ze względu na wypowiedź influencera znanego jako Dziki Trener. 

Magdalena Stępień
fot. screen: Instagram / magdalena___stepien

Magdalena Stępień związana była z polskim piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Rozstać mieli się przez rzekomą zdradę sportowca, jednak owocem ich relacji jest syn Oliwier. Niestety, chłopiec walczy z ciężką chorobą, zdiagnozowano u niego nowotwór wątroby. Mama robi wszystko, by uratować życie pociechy, w sieci zorganizowała zbiórkę pieniędzy na kosztowne leczenie, którą wsparła między innymi Anna Lewandowska. Akcja okazała się wielkim sukcesem, wymagana kwota została osiągnięta w zaledwie jeden dzień.

-  Dzięki bezinteresownej pomocy kobiety o ogromnym sercu – Ani Lewandowskiej - udało się znaleźć klinikę w Izraelu, w której opracowywane i stosowane są najnowsze metody leczenia chorób nowotworowych. Oprócz tradycyjnych metod chirurgicznych izraelscy lekarze stosują nowoczesne technologie, które stały się prawdziwym przełomem w onkologii. Tysiące pacjentów wierzy w życie z izraelskimi lekarzami. Wierzę również i ja, że uda się uratować życie mojego Synka. To moja jedyna nadzieja. Nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdybym tej szansy mojemu dziecku nie dała! - pisała Stępień w mediach społecznościowych.

Okazało się jednak, że nie wszyscy kibicują Magdalenie, influencer i trener personalny Michał Bodzioch, znany w sieci jako Dziki Trener, miał niepochlebnie wypowiedzieć się na temat Stępień, wspominając między innymi o jej wysokich zarobkach i kosztownych wakacjach. Jak poinformować miała znajoma Magdaleny, zbiórka na leczenie Oliwiera została zablokowana ze względu na niepochlebną wypowiedź.

Redakcja poleca

Magdalena Stępień nie może podjąć pieniędzy na leczenie synka? Zbiórka miała zostać zablokowana

Magdalena Stępień w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie wiadomości od jej koleżanki. Jej zdaniem wypowiedź Dzikiego Trenera miała doprowadzić do zablokowania zbiórki na leczenie Oliwiera.

- Właśnie skończyłam rozmawiać z Magdą. Te brednie, które powiedział Dziki Trener, doprowadziły do tego, że zbiórka jest zablokowana i teraz matka, która powinna się pakować i lecieć na leczenie swojego dziecka, musi udowadniać, że jej dziecko jest chore (...) Jak już chcesz wiedzieć panie najmądrzejszy, to tatuś dziecka przez 24 godziny nie odpowiadał na wiadomość matki, że potrzebne są pieniądze na leczenie dziecka. Stąd szybka decyzja o zakładaniu zbiórki na zrzutce - czytamy.

Magdalena opublikowała także wiadomość, w której otrzymała ogromne wsparcie.

- Tak mi przykro, że zbiórka została zablokowana. Jak będzie taka potrzeba, to wpłacimy jeszcze raz. Szkoda, że to Tobie i Oliwierowi się dostało. To takie polskie, że ktoś, kto cytuje brukowce w zamian za 20 tysięcy nowych obserwujących, jest bardziej wiarygodny niż zapłakana matka, modląca się o życie własnego dziecka. 

Portal Pudelek miał skontaktować się ze Stępień oraz administratorami serwisu zrzutka.pl i nie otrzymać oficjalnego komentarza.

####default####