Uczestnik „Rolnik szuka żony“ jest zadłużony na miliony złotych

„ Rolnik szuka żony” wciąż cieszy się ogromną popularnością, a media piszą o nowych uczestnikach programu. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, co u jednego ze zwycięzców pierwszej edycji słynnego show TVP. Jak podaje portal Pomponik.pl, życie Pawła Szakiewicza z Braniewa – jego życie zmieniło się nie do poznania po ostatnim odcinku. Choć "Rolnika" zakończył znajomością z Natalią Wodzinowską, niedługo po wyłączeniu kamer i kilku mniej udanych randkach, para postanowiła się rozstać.

– Po prostu nam nie wyszło. Nie było szczęśliwego zakończenia - powiedział Paweł, goszcząc w studiu "Pytania na śniadanie".

Po półtora roku od rozstania związał się jednak ze swoją sąsiadką i obecnie jest ojcem trójki dzieci. Martyna Szakiewicz, żona mężczyzny, chwali się ich szczęściem w mediach społecznościowych.

Redakcja poleca

Krystyna z "Rolnika" jest w ciąży! Dwa lata temu wzięła ślub z partnerką

Rolnik szuka żony: bliscy Tomka zawiedzeni jego wyborem. „Mam obawy”

Były uczestnik „Rolnik szuka żony” ma pięć kredytów. Jego zadłużenie to ponad milion złotych

Jak podają dziennikarze portalu Pomponik.pl w artykule o sensacyjnym tytule „Kiedyś był gwiazdą "Rolnik szuka żony". Dziś zalega bankom ponad milion złotych!”, czytamy, że Paweł Szakiewicz jest wziętym i uznanym biznesmenem, prowadzącym własne gospodarstwo rolne oraz Zakład Sprzedaży Bezpośredniej Mleka. 

Wedle informacji portalu Paweł Szakiewicz jest też sołtysem i radnym swojej miejscowości, a choć kilkakrotnie próbował swoich sił startując do Sejmu, wciąż nie udało mu się dostać mandatu. Jednak jako osoba kandydująca, podzielił się jednak swoim oświadczeniem majątkowym. Jak sprawdzili dziennikarze portalu Pomponik.pl, mężczyzna w 2021 roku spłacał aż pięć różnych kredytów, a jego zobowiązania wobec banków wynosiły ponad milion dwieście tysięcy złotych.

Biznes mężczyzny kręci się jednak na tyle dobrze, że nie ma problemu ze spłacaniem kolejnych rat kredytu. Jak wyliczyli dziennikarze portalu, dochody z Zakładu Sprzedaży Bezpośredniej Mleka wynoszą ok. dwudziestu pięciu tysięcy złotych miesięcznie. Do tego dochodzą diety radnego i inkaso sołtysa oraz liczone w dziesiątkach tysięcy złotych rocznie tzw. dopłaty bezpośrednie. Sama wartość gospodarstwa mężczyzny szacowana jest na prawie dwa miliony złotych. Warte milion są z kolei należące do niego obory, garaże i budynki gospodarcze. Polityk dysponuje też pokaźną flotą maszyn rolniczych, a 210-metrowy dom wyceniono na sześćset tysięcy złotych. Mężczyzna mógł nie znaleźć miłości w programie, ale na pewno nie brak mu szczęścia w pracy.

Czytaj także:  Michał z „Rolnik szuka żony“ jednak nie jest po ślubie. Ostatnie doniesienia wprowadziły zamęt

RadioZET.pl/Pomponik.pl

Tłum gwiazd na konferencji prasowej „Niech to usłyszą”. To pierwszy taki serial w Polsce [FOTO]

12 Zobacz galerię

fot. Radio ZET