Obserwuj w Google News

Tadeusz Drozda nagle zniknął z TVP. Co dzieje się z gwiazdą „Śmiechu warte”?

2 min. czytania
16.05.2022 15:59
Zareaguj Reakcja

Tadeusz Drozda swoją karierę rozpoczął pod koniec lat 60., kiedy to został współzałożycielem kabaretu Elita. Sławę zyskał dzięki prowadzeniu programów rozrywkowych na antenach TVP oraz Polsatu. Od kilku lat w ogóle nie pojawia się w telewizji. Co dzieje się ze znanym satyrykiem?

Tadeusz Drozda
fot. VIPHOTO/East News

Tadeusz Drozda z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, jednak jego talent do żartowania zrobił swoje i stał się rozpoznawalną gwiazdą. W 1969 roku stał się współzałożycielem kabaretu Elita, a krótko później znalazł zatrudnienie w TVP. Do dziś jest kojarzony z programem „Śmiechu warte”, który prowadził od 1994 roku aż do 2004 roku. Równocześnie pojawiał się również w „Herbatce u Tadka” na TVP2 oraz w Polsacie w „Dyżurnym Satyryku Kraju”.

Zobacz także:  Rudi Schuberth był gwiazdą TVP. Co dzieje się z prowadzącym "Śpiewające fortepiany"?

Tadeusz Drozda zniknął z telewizji. Co się z nim dzieje?

Tadeusz Drozda chwali się na swojej stronie internetowej, że „Herbatka u Tadka” była programem, który odniósł ogromny sukces. Jak czytamy, „nie było ważnej osoby w kraju, która nie chciałaby wystąpić w Herbatce”. Co ciekawe, nawet nieżyjący prezydent Lech Kaczyński przygotowywał się na udział przed kamerami, jednak otrzymał przykrą wiadomość o śmieci ojca i plany nie doszły do realizacji.

Satyryk dość niespodziewanie zniknął z ekranów telewizorów. Po latach przyznał, że poszło o względy polityczne. Po prostu ściągnięto z anteny jego program, o czym został poinformowany tylko przez sekretarkę.

- W 2005 r. przyszedł PiS do telewizji i zdjął program. Nikt do mnie nie zadzwonił, tylko sekretarka zadzwoniła. Zarzut był taki, że ze wszystkimi gośćmi rozmawiałem podobnie. Przecież do mnie Kurski śpiewał po rusku Okudżawę – wyznał na kanale „Podcastex” na YouTubie.

Tadeusz Drozda mimo wszystko pojawiał się na ekranach. Prowadził „Dyżurnego Satyryka Kraju”, pojawiał się w telewizji Pomerania. W 2014 roku w Polsacie wystartował program „Drozda na weekend” – w tym przypadku zakończenie współpracy było równie zaskakujące.

-Wyrzucono wtedy i mnie, i Jacka Żakowskiego, i Elizę Michalik, i Kubę Wątłego. Tłumaczono to w ten sposób, że władze Superstacji, czyli wtedy już Polsat, okroiły fundusze i nie ma już na nas budżetu – wyjaśniał Tadeusz Drozda, który rozstał się z Polsatem w 2019 roku.

Redakcja poleca

Czy Tadeusz Drozda wróci przed światła kamer? Jak przyznał w rozmowie z „Plejadą”, bardzo chciałby, aby tak się stało, cały czas jest otwarty na propozycję. Mógłby wrócić nawet do TVP, ale jak sam tłumaczy „tam musiałoby się trochę pozmieniać”.

Tadeusz Drozda 3 kwietnia świętował 73. urodziny. Aktualnie przebywa na emeryturze. Jest zadowolony, że w końcu ma dużo czasu dla rodziny i przyjaciół. Uwielbia gotować, stara się regularnie pływać i grać w golfa, który jest jego pasją.

Nie zamyka się jednak w czterech ścianach. Jak sam przyznaje, „rzadko, raz, dwa razy na 2-3 miesiące” jest zapraszany na spotkania czy imprezy w polskich miastach. Czasami publikuje swoje przemyślenia na kanale na platformie YouTube.

RadioZET.pl/Plejada.pl

Sonda Radia ZET
####default####