Ślub od pierwszego wejrzenia: Marta i Maciej podjęli decyzję. Odważne posunięcie

Klaudia Bochenek

2 min. czytania

09.11.2022 16:32

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Marta i Maciej ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie przypadli widzom do gustu. Po każdym odcinku w ich stronę leje się fala krytyki. Wiele osób wręcz chce, aby para w końcu podjęła decyzję o rozstaniu, ponieważ rzekomo widać, że się ze sobą męczą. I tak się właśnie stało – słowa, które padły przed kamerą, mogą wskazywać tylko na jedno.

Jeszcze w poprzednim odcinku „Ślubu od pierwszego wejrzenia” sytuacja pomiędzy Martą i Maciejem była mocno napięta. Kobieta była poirytowana, a jej partner próbował rozmawiać ich związku. Teraz wszystko się wyjaśniło – raczej nie będą kontynuować romantycznej relacji, za to jest szansa na stopę koleżeńską. Jakie słowa padły w programie? Oboje odetchnęli z ulgą.

Zobacz także: „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Marta okradziona w pociągu? Maciej wkroczył do akcji

Ślub od pierwszego wejrzenia: Marta i Maciej podjęli decyzję?

Marta w pewnym momencie przyznała, że ich relacja „bardziej w koleżeństwo wybiega”. Maciej był tego samego zdania i nie chciał już ciągnąć tego związku na siłę.

- No ja też tak myślę. Bez oszukiwania się - nie iskrzy... chyba, że pod względem rozmów i różnicy zdań. Czarować się specjalnie i udawać myślę, że nie ma sensu. (...) Nie ma tak zwanej przysłowiowej „chemii” - tłumaczył Maciej.

Co ciekawe, widzowie nie byli szczególnie zaskoczeni – niektórzy wręcz pochwalali decyzję pary. Od początku można było dopatrzyć się oznak, że nie połączy ich płomienne uczucie. Przykładowo Maciej pewnego razu powiedział poza kamerami, że Marta nie jest w jego typie oraz nazywał ją „mortadelką”. Przeszkadzało mu też palenie papierosów przez uczestniczkę programu.

Redakcja poleca

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Metamorfoza Marty. „Dlaczego dopiero po programie?”

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Maciej przejrzał telefon Marty. Wściekł się

Marta długo nie była pewna, czy Maciej będzie chciał zgłębiać relację. Czuła od niego pewien opór i dystans. Nie była przekonana, czy kiedykolwiek usłyszy od niego „kocham cię”.

Po trudnej rozmowie atmosfera pomiędzy Martą i Maciejem mocno się rozluźniła. Dzięki wyjaśnieniu męczącej sprawy dotyczącej ich dalszej relacji oboje poczuli ulgę. Pojawiły się żarty i uśmiech, których do tej pory brakowało. Rozwód tylko przypieczętuje ich decyzję?

Sonda Radia ZET