Obserwuj w Google News

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Maciej przejrzał telefon Marty. Wściekł się

2 min. czytania
19.10.2022 15:04
Zareaguj Reakcja

Małżeństwo Marty i Macieja, czyli uczestników ósmej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, chyba nie należy do udanych. Ostatnio między parą po raz kolejny doszło do nieporozumienia, gdy mężczyzna zauważył na telefonie Marty zaskakującą wiadomość.

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Maciej przejrzał telefon Marty. Wściekł się
fot. Screen Player.pl (Ślub od pierwszego wejrzenia)

Ślub od pierwszego wejrzenia” zapoczątkował małżeństwo Marty i Macieja. Ich związek od początku wzbudzał kontrowersje. Mężczyźnie nie odpowiadał sposób ubierania się Marty, przyznał także, że kobieta nie jest w jego typie. Ostro krytykował też fakt, że jego partnerka pali papierosy. Widzowie niejednokrotnie wyrażali niezadowolenie z takiego doboru małżonków przez psychologów związanych ze „Ślubem...”. Teraz byli świadkami kolejnej kłótni uczestników programu. Maciej zauważył na telefonie żony powiadomienie, które bardzo mu się nie spodobało. Jak zareagowała Marta?

Redakcja poleca

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Marta nie usunęła aplikacji randkowych

W ostatnim odcinku uczestnik zdradził widzom, że dokonał nieprzyjemnego dla niego odkrycia. Jego żona, mimo prób budowy trwałej relacji i uczestniczenia w programie, miała nie zrezygnować z korzystania z aplikacji randkowych. Mężczyzna ujrzał na telefonie Marty tajemniczą wiadomość. Tłumaczył, że nie przeglądał telefonu żony, a powiadomienie zobaczył przypadkiem.

Rano piłem kawę i nasze telefony leżały obok siebie. „Cykło” powiadomienie z portalu randkowego, że jakiś Grzegorz ją polubił. Myślę, że Marta nie była do końca szczera

- powiedział Maciej i podkreślił, że też zdarzało mu się korzystać z aplikacji randkowych, jednak po przystąpieniu do telewizyjnego eksperymentu miłosnego usunął wszelkie konta na tego typu portalach.

Kiedy Marta dowiedziała się o odkryciu męża, poczuła się inwigilowana. Zaznaczyła, że aby pobudzić jej telefon do działania, należy nacisnąć przycisk i Maciej nie mógł zobaczyć powiadomienia przez przypadek. Przeszkodą miała też być mała czcionka.

Aferę przerwała psycholożka, która porozmawiała z małżonkami na osobności, a następnie zaproponowała im grę w pytania, która miała im pomóc lepiej się poznać i zbudować zaufanie. Losy Marty i Macieja po programie nie są znane, lecz wiadomo, że kobieta przeszła sporą metamorfozę, którą pochwaliła się fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych. O tym, czy związek przetrwał, widzowie dowiedzą się po zakończeniu emisji programu.

Sonda Radia ZET
####default####