Rolnik szuka żony: Kamil zaręczył się w finale za pieniądze? Zawrzało po wyznaniu byłego uczestnika

Kamil z "Rolnik szuka żony 8" poznał w programie Joannę, atrakcyjna 22-latkę z Gębic, która podobnie jak on wyrażała gotowość do małżeństwa i założenia rodziny. Gospodarz, nie tracąc czasu, odesłał jedną z kandydatek do domu i bez ogródek zaproponował Asi, żeby zostali parą. Przez kilka odcinków widzowie mieli okazję obserwować rodzące się uczucie dwójki uczestników, a następnie romantyczne zwieńczenie kilkumiesięcznego związku. Kamil oświadczył się Asi w finale "Rolnika". Ukochana gospodarza nie kryła zaskoczenia, lecz z radością przyjęła pierścionek zaręczynowy. 

Redakcja poleca

Rolnik szuka żony: Elżbieta żegna się ze swoim domem. Smutno wyznaje: "Nie planowałam tego"

Rolnik szuka żony: Asia poinformowała o tragedii. Ukochana Kamila prosi o pomoc

Rolnik szuka żony 8: Asia i Kamil zaręczyli się w programie dla pieniędzy? 

Joasia i Kamil zdradzili już, kiedy zamierzają wyprawić ślub. Tymczasem w sieci jeden z byłych uczestników "Rolnika" twierdzi, że zaręczynowe show w finale odbyło się wyłącznie dlatego, że tak chciała tego produkcja, zaś para miała wziąć za to niemałe pieniądze.

Oświadczyny 10 tysięcy, byle nie prywatnie, romantycznie, byle zyskać kolejne rekordy popularności. To już lepiej popłakać się za 500 zł - napisał na Facebooku Łukasz Rzucidło z 2. edycji "Rolnik szuka żony". 

Wcześniej mężczyzna twierdził, że wie, jak skończy się wątek Kamili, która rzekomo nie zgłosiła się do programu po to, żeby szukać miłości. - Nie pokładalibyśmy specjalnie wiary w rewelacje pana Łukasza, z jego dość luźnym stosunkiem do prawdy - skomentowała wypowiedź byłego uczestnika produkcja programu. Rzucidło nawiązał do tamtej sytuacji we wpisie o zaręczynach Asi i Kamila. 

Ale jak pisałem o Kamili to szanowna produkcja, by utrzymać widza, bezczelnie napisała, że mam "luźny stosunek do prawdy", tylko dlatego, że jako jeden z nielicznych nie boję się mówić tej PRAWDY!!! - skomentował. 

Uważający się za znawcę tajników randkowego show Łukasz twierdzi, że "Rolnik szuka żony" nie jest nastawiony na to, aby zbliżać do siebie ludzi. 

MIŁOŚĆ może zdarzyć się wszędzie: w podróży, w sklepie, na poczcie, w programie tv też, bo taka już jest miłość. Może nas trafić wszędzie, dlatego zdarza się również w programie "Rolnik szuka żony"! Ale zapewniam, że producentom nie zależy na tym, by ludzie byli szczęśliwi... 7 milionów złotych ZYSK NETTO za poprzednią edycję... Dobranoc - podkreślił w komentarzu. 

Na wywody byłego gwiazdora "Rolnika" zareagowali internauci. Część z nich uważa, że mężczyzna powinien przestać lansować się na tego typu wpisach i zająć się własnym życiem. Na zarzuty Rzucidły zareagowała także Asia. 

Łukasz, w takim razie polecam się jej prywatnie oświadczyć, tak jak pisałeś w swoim poście, i nie wchodzić z butami w życie innych. Nic nikomu nie jest płacone i dobrze o tym wiesz, a to, co piszesz to zwykłe bzdury. Miłego wieczoru! - napisała narzeczona Kamila. 

Wysłać na priv dowody przelewu? - ciągnął buńczuczny Łukasz. 

Poproszę, bo jestem ciekawa, ile mi w takim razie pieniędzy koło nosa przeszło - odparła rozbawiona Asia. 

Zatem czekamy na dowody. Myślicie, że i tym razem produkcja "Rolnika" odniesie się do rewelacji "wtajemniczonego" Łukasza? 

Rolnik szuka żony: była uczestniczka miażdży 8. edycję. "Ośmieszano prawie wszystkich bohaterów"