Pogrzeb Jacka Ochmana: Sylwia Bomba zareagowała na pytanie o córkę. Tosia nadal nie wie o śmierci taty

Sylwia Bomba czeka na pogrzeb Jacka Ochmana. Ojciec jej córki zmarł nagle w wieku 52 lat. Bohaterka programu "Gogglebox. Przed telewizorem" wyznała, że 3,5-letnia Antosia nie wie, że jej tata nie żyje. 

Bardzo często zadajecie mi pytanie, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zadecydowałam nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji. Tym bardziej że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu. Moment, w którym będę musiała ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny. Kto mnie obserwuje, ten wie, że Antosia jest całym moim światem i to ona daje mi energię i siłę do walki o nasze szczęście. Trzymajcie za nas kciuki - pisała na Instagramie 36-latka. 

Sylwia Bomba na jakiś czas ograniczyła aktywność w mediach społecznościowych. Po powrocie zmierzyła się z pytaniami o obecność Antosi na pogrzebie Jacka Ochmana. 

Redakcja poleca

Nowe okoliczności śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera Sylwii Bomby. „Ktoś wezwał policję”

Barbara Sołtysik zmaga się z chorobą. Smutne wieści o byłej żonie Jana Englerta

Sylwia Bomba nie powiedziała córce o śmierci Jacka Ochmana 

W nowym Q&A internauci pytali Sylwię Bombę o samopoczucie córki. Z odpowiedzi dowiedzieli się, że nic nie zburzyło spokoju dziecka, bo Tosia nadal nie jest niczego świadoma. Uczestniczka "Gogglebox" postanowiła zataić przed córką, że jej tata odszedł i w związku z tym nie zabierze jej na pogrzeb. Gdy fani znowu zaczęli wypytywać o tę kwestię, poirytowana Bomba oficjalnie przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie.

Ostatni raz odpowiem na tego typu pytanie. Antosia ma 3,5 roku. Nie widziała taty przez ostatnie 3 miesiące. Tosia nie wie, że jej tata zmarł. Nie będzie jej na pogrzebie. W jej imieniu na pogrzebie będę ja - wyjaśniła.  

Sylwia Bomba i Jacek Ochman byli parą przez kilka lat. Zaręczyli się, doczekali córki, ale rodzina ostatecznie się rozpadła. W 2021 roku przed udziałem w "Tańcu z gwiazdami" Sylwia Bomba poinformowała, że kilka miesięcy wcześniej zakończyła związek z Jackiem Ochmanem. "Każdy dzień upewnia mnie, że moje odejście to była dobra decyzja" - zaznaczyła. Nie chciała jednak wypowiadać się na temat przyczyn rozstania. Po nagłej śmierci byłego prezesa Znicza Pruszków w mediach pojawiła się informacja, że zgon 52-latka mógł mieć związek z jego uzależnieniem od alkoholu. Sylwia Bomba nie chciała komentować sprawy. 

fot. Instastories:@sylwiabomba