Nowe okoliczności śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera Sylwii Bomby. „Ktoś wezwał policję”
Obserwuj w Google News

Nowe okoliczności śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera Sylwii Bomby. „Ktoś wezwał policję”

2 min. czytania
27.07.2022 23:51
Zareaguj Reakcja

Ujawniono nowe okoliczności śmierci Jacka Ochmana - byłego partnera Sylwii bomby i działacza sportowego. Do mieszkania mężczyzny przyjechała policja.

Jacek Ochman
fot. Facebooku/@MKSZniczPr/screen

W środę 27 lipca na portalu Pudelek pojawił się artykuł informujący o śmierci byłego partnera Sylwii Bomby – Jacka Ochmana. Mężczyzna zawodowo związany był z działalnością sportową – był m.in. wieloletnim szefem klubu Znicz Pruszków.

Zaledwie kilka godzin temu w mediach społecznościowych klubu pojawiła się informacja, potwierdzająca śmierć byłego prezesa.

Z ogromnym smutkiem i żalem zawiadamiamy o nagłej śmierci Jacka Ochmana. Byłego Prezesa MKS Znicz Pruszków, wieloletniego działacza naszego Klubu i wielkiego fana piłki nożnej. Wyrazy współczucia składamy Mamie i dzieciom. Do zobaczenia Prezesie na niebiańskiej trybunie! – czytamy na Facebooku.

Jak wynika z wcześniejszych doniesień, Jacek Ochman od wielu lat miał walczyć z uzależnieniem od alkoholu, które ma być prawdopodobną przyczyną jego śmierci. Sama Bomba, będąc w związku z Ochmanem, z którym doczekała się dziecka – córki Antoniny, kilkakrotnie miała nakłaniać partnera na odwyk. Ostatecznie postanowiła rozstać się z nim po kilkuletnim związku. W wywiadach szczerze przyznawała, że nie żałuje decyzji, a każdy dzień utwierdza ją w przekonaniu, że jej postanowienie było słuszne. Jak twierdziła w swoich wypowiedziach, ze strony ojca swojego dziecka doświadczyła wielu przykrości.

Zobacz także: Magda Gessler przestrzega fanów przed herbatką odchudzającą. „Jest to wielkie przestępstwo”

Ujawniono nowe okoliczności śmierci Jacka Ochmana

Teraz na jaw wychodzą nowe okoliczności, związane ze śmiercią Jacka Ochmana. Serwis Przeambitni dotarł do osób, które miały mieszkać z byłym partnerem Bomby po sąsiedzku.

Z wypowiedzi cytowanej przez portal wynika, iż w sąsiedztwie zdawano sobie sprawę z uzależnienia Ochmana. Jak przekazuje źródło, we wtorkowy wieczór ktoś miał wezwać policję – prawdopodobnie ze względu na niepokojący zapach, dobiegający z mieszkania byłego partnera Bomby. Z powodu trudności w otwarciu drzwi wezwana została również straż pożarna. Ostatecznie w mieszkaniu odkryto przerażającą prawdę.

We wtorek wieczorem ktoś wezwał policję, pewnie ze względu na nieprzyjemny zapach wydostający się z jednego z mieszkań już od tygodnia. Wszyscy wiedzieli, że ten pan ma problemy z alkoholem. Kiedyś nawet wybrał się zakrwawiony w slipach do sklepu po alkohol na krechę. Ogólnie policja miała problemy, aby wejść do środka, ale w końcu im się udało i wywieźli ciało w czarnym worku. Przyjechała też straż pożarna, aby pomóc – serwis Przeambitni cytuje swoje źródło.

Redakcja poleca

Zaledwie kilkanaście minut temu Sylwia Bomba po raz pierwszy odniosła się do doniesień o śmierci byłego partnera. Na jej Instagramie pojawiło się krótkie oświadczenie.

Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi… Z głębokim smutkiem potwierdza, że 26 lipca 2022 roku odszedł od nas Jacek Ochman, tata Antosi. Żadne słowa nie wyrażą tego, co teraz czujemy. Bardzo dziękujemy za wszystkie płynące do nas wyrazy współczucia, kondolencje i modlitwy – informuje gwiazda TTV.

####default####