Obserwuj w Google News

Piotr Gąsowski kpi z uczestników loterii szczepionkowej. "Takie wygrane to dopiero obciach"

3 min. czytania
11.08.2021 13:01
Zareaguj Reakcja

Piotr Gąsowski odniósł się do Loterii Narodowego Programu Szczepień i ostro skrytykował osoby, które nie chcą się szczepić, lecz zmieniają zdanie, gdy oferuje im się nagrody. "To dopiero wstyd!" - ocenia prowadzący "Twoja twarz brzmi znajomo".

Piotr Gąsowski
fot. Tomasz Zukowski/East News

Temat szczepień przeciwko COVID-19 od początku wzbudza sporo emocji. W sieci toczą się zażarte dyskusje na temat tego, czy warto zaszczepić się na nowego koronawirusa. Ci, którzy przyjęli już pierwszą lub dwie dawki preparatu uważają, że należy się zaszczepić, aby wytworzyć zbiorową odporność i łagodnej przejść przez czwartą falę, która zapowiadana jest na jesień.

W pełni zaszczepionych osób przybywa, lecz nadal istnieje spora grupa, która nie zamierza się zaszczepić. "Wakcynosceptycy" zwracają uwagę, że oddane do użytku preparaty zostały słabo przebadane pod kątem możliwych skutków ubocznych, często też podważają skuteczność podawanych szczepionek, a nawet alarmują o potencjalnym niebezpieczeństwie dla zdrowia. Nie brakuje też zatwardziałych antyszczepionkowców i zwolenników teorii spiskowych. Władze starają się jednak, by niezaszczepionych osób było jak najmniej. W tym celu uruchomiono Loterię Narodowego Programu Szczepień, w której osoby zaszczepione mają szanse wygrać wartościowe nagrody. 

Redakcja poleca

Piotr Gąsowski ostro o szczepiących się dla nagrody 

Program ma zachęcić do szczepienia tych, którzy nie chcą zrobić tego dobrowolnie. Pomysł, choć kontrowersyjny, może przynieść korzystny skutek. Piotr Gąsowski nie ma jednak dobrego zdania o osobach, które decydują się przyjąć szczepionkę tylko dlatego, że mogą coś wygrać. Aktor ostro podsumował takich uczestników w instagramowym wpisie. 

Moi Drodzy! Oto mój obywatelski, apolityczny głos w sprawie szczepionek! Nie mam zamiaru nikogo ganić za brak chęci wzięcia szczepionki. Oczywiście w moim głębokim przekonaniu powinniśmy się zaszczepić, chcąc funkcjonować w miarę normalnie. Zostawiam to jednak tym, którzy taką decyzję z różnych względów podejmują. Wolność wyboru! Tak! Jestem za. Chcecie? Szczepcie się! Nie chcecie? To się nie szczepcie! - zaznaczył na początku "Gąs".

Zamierzam jednak wyrazić swoją głęboką dezaprobatę dla tych, którzy nie chcieli się zaszczepić, ale jednak zmieniają nagle swoją decyzję w zamian za nagrody, które co i rusz ogłasza jakiś lokalny samorząd i co gorsza, Państwowy Totalizator Sportowy w ramach Narodowego Programu Szczepień!

Zdaniem Gąsowskiego taka postawa świadczy o braku honoru. Podkreślił też, że to głównie z kieszeni zaszczepionych "uczciwców" idą pieniądze na nagrody. 

Rozumiem i szanuję akt desperacji tych instytucji, żeby uniknąć kolejnych zakażeń. Takie "zachęty" stosują też inne kraje. Jednak nie rozumiem i nie szanuję zmian decyzji, które są wynikiem czystej chciwości! Takie "wygrane" to jest dopiero obciach! To jest dopiero wstyd! Osoby, które jeszcze przed chwilą były przeciwne szczepieniu, decydują się jednak na nie w zamian za możliwość zdobycia pieniędzy, samochodu, telewizora, elektrycznej hulajnogi czy pralki. Gdzie się podział ich honor? [...] Nie uważacie, że nie powinniśmy poświęcać pieniędzy z naszych podatków na dobra materialne dla tych osób?! Czy ich postawa jest obywatelska, społeczna, solidarnościowa? "Pecunia non olet" (pieniądze nie śmierdzą), ale te "wygrane" dla mnie jednak "olet"… i to bardzo "olet"! Szczerze i obywatelsko, nie gratuluję "zwycięzcom" tych loterii! - grzmiał we wpisie prowadzący "Twoja twarz brzmi znajomo".

Gąsowski nie darzy szacunkiem także tych osób, które zwlekają ze szczepieniem, bo chcą najpierw sprawdzić, jakie skutki preparat wywołały u innych. Aktor nie zgadza się, by takich jak on traktowano jak "króliki doświadczalne".

Często słyszę takie opinie: "Na razie się nie zaszczepię, poczekam, jak na te szczepionki zareagują ci, co się zaszczepili i jak będą się czuli? Czy nie pogorszy się ich stan zdrowia?”. Zastanowiłbym się nad taką postawą. Znaczy to, że ci, co chcą poczekać na reakcje zaszczepionych, traktują tych drugich jak króliki bądź szczury doświadczalne?! Przykre to jest i, ponownie, mało socjalne! - zakończył wpis Gąsowski- królik i szczur doświadczalny, zaszczepiony podwójnie i dobrze się z tym czujący - jak o sobie napisał. 

Zgadzacie się z przemyśleniami aktora? 

Piotr Gąsowski przekonuje: aktorzy powinni mieć pierwszeństwo w szczepieniach na COVID

Sonda Radia ZET
####default####