Obserwuj w Google News

Peter Hidalgo nie żyje. Projektant mody zmarł w wieku 53 lat

2 min. czytania
01.02.2022 09:59
Zareaguj Reakcja

Peter Hidalgo nie żyje. Znany projektant mody zmarł 17 stycznia, dopiero po pewnym czasie informacja o jego śmierci przedostała się do mediów. Miał 53 lata, zmarł w przytułku dla bezdomnych.

Peter Hidalgo
fot. Shutterstock.com Yaroslau Mikheyeu

Peter Hidalgo zmarł 17 stycznia, jego ciało znaleziono w przytułku dla bezdomnych. Na razie nie ujawniono przyczyny jego śmierci. Tworzył dla najsławniejszych, w tym dla Nicki Minaj i Kanye Westa. Jak podają zagraniczne brukowce, rodzinna ceremonia pogrzebowa ma być odprawiona dopiero wiosną.

Zobacz także:  Nie żyje Thierry Mugler. Słynny projektant mody miał 73 lata

Peter Hidalgo nie żyje. Miał 53 lata

Projektant Peter Hidalgo urodził się na Dominikanie, a kiedy znalazł się w krytycznym momencie swojego życia, namawiano go, aby wrócił do rodzinnego kraju. Uparł się na pozostanie w Nowym Jorku.

Zanim został znanym projektantem pracował jako tancerz w klubie. Potem odpowiadał za wygląd wystaw sklepowych, a także czynił pierwsze kroki w świecie mody. Tworzył ubrania dla lokalnych butików na Dominikanie, następnie dla prywatnych klientów. Niektórzy prosili go również o dekorowanie domów.

Jego kariera ruszyła, kiedy w 2010 roku wygrał konkurs „Rising star”. Kreacje jego projektu nosiły takie gwiazdy międzynarodowej sceny muzycznej jak Nicki Minaj, Usher i Kanye West.

Jeszcze w 2019 roku nic nie wskazywało na to, że wyląduje praktycznie na ulicy. Współpracował wtedy z magazynem „AS IF” i Davidem La Salle, odpowiadał też za stworzenie linii sukienek koktajlowych, w których potem pozowała Scarlett Johansson.

Redakcja poleca

Peter Hidalgo wylądował w przytułku dla bezdomnych przez problemy ze zdrowiem. Z jego finansami również zaczęło być krucho, nie miał na podstawowe opłaty, ale jego były szef starał się wyciągnąć pomocną dłoń.

Miguel Adrover próbował namawiać Petera Hidalgo do powrotu na Dominikanę, jednak bezskutecznie. Przekonywał, że w Nowym Jorku ciężko jest przeżyć, a w rodzinnym kraju czekają na niego bliscy. Potem kontakt się urwał.

Wiadomo, że Peter Hidalgo w ostatnim czasie miał nie czuć się zbyt dobrze. Czekał też na przyznanie mieszkania socjalnego. Teraz padł pomysł odnośnie postawienia mu pomnika.

- Zawsze będę cenić zaangażowanie Petera w doskonałość, jego świetny gust, niezrównaną lojalność, życzliwość, śmiech, błysk w oczach i jego bogaty talent – mówił redaktor naczelny magazynu „AS IF”.

####default####