Obserwuj w Google News

Paul McCartney wspiera Johnny'ego Deppa. To pokazał podczas koncertu

2 min. czytania
31.05.2022 12:52
Zareaguj Reakcja

Już niebawem proces Amber Heard i Johnny'ego Deppa, określany mianem "procesu dekady", dobiegnie końca. Kto wyjdzie z niego zwycięsko? Każda ze stron w tym sporze może liczyć na wsparcie obserwatorów, a także przedstawicieli show-biznesu. Niedawno po jednej ze stron opowiedział się Paul McCartney. Zrobił to podczas swojego koncertu.

Amber Heard i Johnny Depp
fot. AP/Associated Press/East News/STEVE HELBER/AFP/East News

Paul McCartney postanowił wesprzeć Johnny'ego Deppa, którego proces przeciw Amber Heard niemal dobiega końca. Po kilku tygodniach szokujących, a niekiedy wstrząsających zeznań, ujawniających kulisy relacji między gwiazdorem "Piratów z Karaibów" a jego byłą już żoną, wreszcie dowiemy się, jaki jest w tej sprawie wyrok sądu. Czy Amber Heard zniesławiła Johnny'ego Deppa? O tym przekonani są z pewnością wszyscy, którzy wspierają gwiazdora. W tej grupie są m.in. Winona Ryder, Courtney Love czy Eva Green.

Okazuje się, że osobą, która jest przekonana o niewinności Johnny'ego Deppa jest Paul McCartney. Podczas swojego niedawnego koncertu gwiazdor wyraził to, wracając do swojego dawno nie prezentowanego utworu.

Zobacz także: Rafał Grabias z "Królowych życia" oburzony zamazaniem okładki Vogue z całującymi się mężczyznami

Paul McCartney wspiera Johnny'ego Deppa. To pokazał podczas koncertu

Podczas ostatniego koncertu ex-beatlesa w Orlando na telebimie wyświetlony został teledysk do utworu "My Valentine", w którym wystąpił Johnny Depp. Piosenkarz nie pokusił się o żaden komentarz, jednak wielu fanów jest przekonanych, że było to nic innego, jak wyrażenie swojej solidarności i wsparcia dla Deppa.

Redakcja poleca

Przypomnijmy, że Johnny Depp pozwał Amber Heard, oskarżając ja o zniesławienie. Amber miała się dopuścić go w swoim artykule z 2018 roku, w którym stwierdziła, że była ofiarą przemocy domowej. Choć nazwisko Deppa tam nie padło, od razu pojawiły się podejrzenia, że chodzi właśnie o niego. Wtedy wyraźnie ucierpiała jego kariera i wiele lukratywnych projektów przeszło mu koło nosa. Depp domaga się od Heard 50 mln dolarów zadośćuczynienia. Z kolei Amber, która wniosła odrębny pozew, żąda kwoty dwukrotnie wyższej.

Jaki będzie werdykt ławy przysięgłych? Przekonamy się za kilka godzin.

Sonda Radia ZET
####default####