20-letni raper Bipolar nie żyje. Mężczyzna, który śmiertelnie go potrącił, usłyszał wyrok
Bipolar nie żyje. 20-latek został śmiertelnie potrącony na pasach. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, a teraz usłyszał wyrok.

20-letni raper Bipolar zginął w Boże Narodzienie w 2020 roku. Artysta około godziny 23 przechodził przez jedno z przejść dla pieszych w Ostrołęce. Potrącił go 44-letni kierowca Audi.
20-letni raper Bipolar nie żyje. Został potrącony na pasach
Mężczyzna nie udzielił pomocy raperowi i uciekł z miejsca wypadku. Potem sprawca próbował zatrzeć ślady swojego postępowania, jednak policji udało się go aresztować.
Jak poinformował podkomisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce:
Funkcjonariusze badali każdy szczegół i weryfikowali każdy napływający sygnał. Ich działania pozwoliły na ustalenie marki pojazdu, który brał udział w wypadku. Policjanci odnaleźli samochód, który został ukryty w lesie.
Sprawca wypadku Bipolara usłyszał wyrok. Spędzi część życia w więzieniu
Jak czytamy na portalu cgm.pl, sprawca wypadku, Arkadiusz K. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna przyznał się do winy.
Sąd skazał go na siedem lat pozbawienia wolności, jednak rodzina odwołała się od wyroku. W wyniku apelacji karę podwyższono o 2 lata. Wyrok jest prawomocny.
Jak komentuje sytuację adwokat Paweł Niewiadomski cytowany przez cgm.pl:
Sąd Okręgowy w Ostrołęce częściowo podzielił argumentację przedstawioną w apelacjach oraz na rozprawie apelacyjnej przez prokuraturę, oraz pełnomocników oskarżycieli posiłkowych (brata i matki pokrzywdzonego) i zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Ostrołęce, podwyższając orzeczoną bezwzględną karę pozbawienia wolności z 7 do 9 lat. W pozostałym zakresie utrzymano wyrok Sądu I Instancji. Ponadto Sąd obciążył oskarżonego kosztami zastępstwa procesowego oskarżycieli posiłkowych oraz kosztami procesu. Wyrok jest prawomocny i nie przysługuje od niego kasacja do Sądu Najwyższego.
RadioZET.pl/cgm.pl