Monika Richardson pomoże uchodźcom. Internauci zachwyceni pomysłem. "Oby inni brali przykład" [FOTO]
Monika Richardson dołączyła do grona gwiazd, które pomagają uchodźcom z Ukrainy uciekającym przed rosyjską agresją. Dziennikarka wpadła na pomysł, który internauci przyjęli z uznaniem.

Monika Richardson to jedna z najpopularniejszych i najbardziej doświadczonych polskich dziennikarek i prezenterek, która ogromną popularność zyskała jako jedna z gwiazd Telewizji Polskiej. W latach 1995-2011 mogliśmy oglądać ją w takich popularnych formatach jak "Europa da się lubić", "Supertalent" czy "Kulty popkultury". Po krótkiej współpracy ze stacją TTV powróciła do TVP jako gospodyni nowej odsłony "Europa da się lubić" i gospodyni "Pytanie na śniadanie". Od 2020 roku pracuje dla tygodnika "Wprost". W ostatnim czasie media rozpisywały się na temat jej rozstania ze Zbigniewem Zamachowskim i nowym związku.
Zobacz także: Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]
Richardson, podobnie jak wiele innych polskich gwiazd, reaguje na tragiczną sytuację Ukrainy, która dzielnie broni się przed rosyjską inwazją. Informacje o zniszczeniach i ofiarach jest wstrząsająca, przybywa także uchodźców, którzy potrzebują pomocy. Polska zjednoczyła się, organizując zbiórki, zapewniając ukraińskim rodzinom mieszkania, transport i wspierając ich na wiele sposobów. Monika postanowiła wykorzystać swoją wiedzę i wykształcenie, by przyłączyć się do akcji pomocowej.
Monika Richardson pomoże Ukrainie. Będzie uczyć uchodźców polskiego
Na profilu Moniki Richardson na Instagramie pojawił się post, w którym ta zapowiada darmowe lekcje języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy. Zajęcia mają odbywać się w szkole językowej należącej do dziennikarki.
- Uwaga! Wiadomość z ostatniej chwili: od początku marca bezpłatne lekcje języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy, w każdym wieku i na każdym poziomie prowadzi Monika Richardson. Zapraszamy (...) Pomóżcie, proszę. Trzeba działać w skoordynowany sposób. Ja mam już pierwszych chętnych Ukraińców/ uchodźców na lekcje polskiego w mojej szkole. Ale to jednak chwilę potrwa, a potrzebujemy osób mówiących dobrze po polsku, oczywiście również z Ukrainy. Czekamy - czytamy we wpisach Richardson.
Fundacja Radia ZET pomaga ofiarom wojny w Ukrainie. Wesprzyj ZBIÓRKĘ
Pomysł Moniki bardzo przypadł do gustu internautom, którzy w superlatywach wypowiadali się o inicjatywie w komentarzach.
- Brawo pani Moniko. Oby inni brali przykład.
- Jak zawsze z otwartym sercem. Cudowna kobieta, piękny człowiek.
- To się nazywa pomoc - czytamy.
W odpowiedzi na jeden z komentarzy Richardson wyjaśniła, że zajęcia będą odbywać się w języku rosyjskim.
- Zajęcia będą odbywały się po rosyjsku. (...) Ukraińcy znają rosyjski, to po pierwsze. Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze wyniki daje metoda "totalnej immersji", nie jest do tego potrzebny język ojczysty uczącej się osoby - oceniła.
My także gratulujemy pomysłu i zaangażowania.