Monika Mrozowska zszokowała odważnym stwierdzeniem. „Stawiam swoje potrzeby ponad potrzebami dziecka”
Monika Mrozowska wywołała niemałe zamieszanie szczerym postem na Instagramie. Gwiazda ma dość karmienia piersią – jest mamą czwórki dzieci, a najmłodszy Lucjan niedługo skończy rok. Celebrytka tłumaczy, skąd zmiana przyzwyczajeń i dlaczego zadecyduje o tym ona, a nie dziecko.

Monika Mrozowska wychowuje czwórkę dzieci. Gwiazda „Rodziny zastępczej” ma dwie córki ze związku z Maciejem Szaciłłą, syna z Sebastianem Jaworskim, a najmłodszy Lucjan to owoc miłości z Maciejem Auguścikiem-Lipką. Gwiazda cieszy się macierzyństwem, a pod jej postami dyskutują mamy. Teraz podjęła kolejny ważny temat.
Zobacz także: Monika Mrozowska zadowolona z rozstań z ojcami swoich dzieci? "Wyszły mnie i dzieciom na dobre"
Monika Mrozowska chce przestać karmić piersią. „Stawiam swoje potrzeby ponad potrzebami dziecka”
Gwiazda „Rodziny zastępczej” w obszernym poście na Instagramie podsumowała ostatni rok wychowywania Lucjana. Opisała m.in. jego dietę, ale największy problem stanowi karmienie piersią. Chłopczyk bowiem zaczął traktować mamę jak… smoczek.
- […] chciałabym już zakończyć naszą przygodę z karmieniem. Tak. Ja. Nie Lucek, bo gdybym miała czekać na „samoodstawienie” to jeszcze dłuuugo mogłoby ono nie nastąpić. Dlaczego stawiam swoje potrzeby ponad potrzebami dziecka? Bo zaczęłam w nocy spełniać funkcję smoczka (od tego prawdziwego Lucek „samoodstawił się” wiele miesięcy temu) i marzę o tym, żeby się w końcu porządnie wyspać – tłumaczy Monika Mrozowska.
Chłopiec w ciągu całego swojego życia nie spał z mamą tylko przez trzy noce. Aktorka wspomniała, że pojechał wtedy do swojego taty. Tutaj media zaczęły spekulować, że Monika Mrozowska mogła rozejść się z ojcem swojego czwartego dziecka.
Gwiazda wyznała, że krótka rozłąka nie pomogła w oduczeniu Lucjana jego nawyków. Ten sposób sprawdził się u pozostałych pociech. Pod postem Moniki Mrozowskiej wypowiedziały się mamy, które opisywały swoje przeżycia odnośnie karmienia piersią i radziły się siebie nawzajem.
Mamy dziękują aktorce za odważne mówienie o problemach
- No w końcu jakieś normalne podejście a nie takie tam morały jak to zwykle, żeby karmić długo i jakie to nie korzyści przynosi (wszystkie o tym wiemy), ale trzeba też w którymś momencie pomyśleć o sobie – napisała internautka.
- Wreszcie jakaś normalna babka, która myśli też o sobie, a nie laktatoterrorystka, męcząca się ze 3 lata przy KP. Powodzenia w odstawianiu!! - czytamy.
- Jakbym czytała o sobie i o swoim synku. My mamy „dopiero” 10 miesięcy, ale też planuję odstawić małego jak skończy rok. Liczę na relację jak Wam to idzie – skomentowała ciekawa fanka.
W komentarzach pojawiły się też dość niecodzienne sposoby na zniechęcenie dziecka do piersi. Internautki proponowały smarowanie cytryną, musztardą, miodem, pomadką, a nawet spanie w staniku wyłożonymi liśćmi kapusty.
Te gwiazdy mogą pochwalić się gromadką dzieci [FOTO]
