Obserwuj w Google News

Magda Mołek obrażona na ulicy. Dziennikarka spotkała się z wulgaryzmami. "Sp*******j"

2 min. czytania
10.12.2021 10:57
Zareaguj Reakcja

Magda Mołek w rozmowie z Dorotą Wellman opowiedziała o bardzo przykrym doświadczeniu. W pozornie prozaicznej sytuacji została zrugana i obrażona przez obcego mężczyznę, który okazał się wyjątkowo wulgarny.

Magda Mołek
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/ EAST NEWS

Magdalena Mołek to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, która może pochwalić się dużym doświadczeniem. Karierę rozpoczynała w telewizjach regionalnych, prowadziła między innymi "Fakty" w TVP Wrocław. Popularność przyniosła jej rola prowadzącej "Wydarzeń" w TVP Puls oraz gospodyni śniadaniowego formatu TVP "Kawa czy herbata?". W 2004 roku odeszła z telewizji publicznej i rozpoczęła współpracę z TVN, która uczyniła z niej gwiazdę. Prowadziła między innymi "Taniec z gwiazdami", była jedną ze współprowadzących " Dzień Dobry TVN" i "Miasta kobiet". W 2020 roku założyła kanał w serwisie YouTube.

Na swoim kanale Magda Mołek przeprowadza wywiady ze znanymi postaciami, a rozmowy zostały docenione przez internautów i cieszą się ogromną popularnością. Dziennikarka zaprosiła między innymi Dorotę Wellman, jedną z największych gwiazd TVN i niezwykle barwną postać. Jednak to sama Mołek podzieliła się opowieścią, która wywołała niemałe emocje wśród fanów.

Redakcja poleca

Magda Mołek zaatakowana na ulicy. Dziennikarka została wulgarnie obrażona

Niestety, ludzie nie zawsze są dla siebie mili, nawet w prozaicznych sytuacjach. Dotkliwie przekonała się o tym Magda Mołek, która została publicznie obrażona.

- Wjeżdżałam w jednokierunkową ulicę i widziałam, że dwaj panowie pakowali auto. Trwało to minutę, trzy, cztery, pięć. Ja nie trąbiłam, nic nie mówiłam, ale pomyślałam, że wysiądę i zapytam, jak długo to jeszcze potrwa. Co usłyszałam po powiedzeniu: "Dzień dobry, przepraszam bardzo, jak długo to jeszcze potrwa? Czy mógłby pan przesunąć się w lewo, to wtedy przejadę" - relacjonowała.

Dorota Wellman podejrzewała, że Mołek została uznana za kretynkę, jednak mężczyzna był o wiele bardziej wulgarny.

- To byłby, powiedziałabym, Wersal. Usłyszałam tak: "Najwcześniej za 5 min, jak będę chciał". Następnie: "Spie*dalaj, nikt cię dzisiaj nie ru***ł" - opisała.

Trzeba przyznać, że sytuacja jest skandaliczna. Mamy nadzieję, że panu jest przykro i więcej nie zachowa się w ten sposób.

####default####