Madonna narkotyzowała się podczas spotkania na TikToku? Kontrowersyjne wideo gwiazdy

Madonna jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych światowych gwiazd i już od dziesięcioleci dba o swój skandalizujący wizerunek. Jej mocne wypowiedzi na różne drażliwe tematy oraz szokujący niekiedy styl jednych przyciągają, innych od niej odpychają. Ostatnio niestety głośniej mówi się na temat wyglądu artystki, która nie stroni od medycyny estetycznej i za wszelką cenę chcę zachować młodość, niż o jej muzycznych poczynaniach. Teraz gwiazda dała kolejny powód do plotek. Podczas spotkania na żywo na TikToku niespodziewanie przystawiła do nosa niewielką buteleczkę i zaciągnęła się jej zawartością.

Zobacz także:  „Królowe życia”: gwiazda urządziła pijacką imprezę w pociągu. Pasażerowie zażenowani

Madonna narkotyzowała się podczas spotkania na TikToku?

Kilka dni temu Madonna pojawiła się na kanale popularnej amerykańskiej Tiktokerki Terri Joe, a dokładniej Nicole, która w swoich mediach społecznościowych pojawia się w różnych „wcieleniach”. Jednym z nich jest właśnie Terri Joe, będąca uosobieniem małomiasteczkowej chrześcijanki z Luizjany.

Podczas rozmowy widać, że Madonna właśnie przygotowuje się na jakiś występ, a wokół niej kręcą się osoby, robiące „porządek” z jej wyglądem – makijażem czy włosami. W pewnym momencie gwiazda po prostu przyłożyła małą buteleczkę do nosa i zaciągnęła się jej zawartością.

Redakcja poleca

Madonna omal nie wylądowała w więzieniu? Policja chciała aresztować gwiazdę

Madonna dokonała coming outu? Internauci zszokowani jej filmikiem

Prowadząca rozmowę od razu z niedowierzaniem spytała: „Czy to poppers?”. Na co Madonna natychmiast odpowiedziała, że nie, a potem dodała, że jest chrześcijanką i po chwili, jakby zdając sobie sprawę, jak to zabrzmiało, wydała dźwięk zaskoczenia. Po chwili zrobiła się zaczerwieniona i nie mogła opanować śmiechu, co zresztą jest częstym skutkiem działania środka odurzającego, popularnie nazywanego poppersem.

W czasie nagrania Madonna wąchała specyfik ponownie, a Terii Joe spytała wtedy, czy jest to woda święcona. Gwiazda jednak nie wyjaśniła właściwie, co zawierała tajemnicza buteleczka. Nie mniej wideo z rozmowy z Terri Joe błyskawicznie rozeszło się po sieci i zostało wyświetlone w różnych mediach miliony razy.