Krzysztof Stanowski miażdżony za "wybielanie" Rzeźniczaka: "Przesadziłeś z wybielaczem. Rzeźnik się rozpuści"

Krzysztof Stanowski zabrał głos w gorącej sprawie, którą od kilku dni żyją tysiące internautów. Chodzi o głośną zbiórkę na leczenie synka, którą zorganizowała Magdalena Stępień, a o której - jak w swoim nowym filmie ujawnił Stanowski - Jakub Rzeźniczak miał nie wiedzieć. Dziennikarz w swoim wywodzie podkreślił m.in., że dla Rzeźniczaka nie pieniądze były problemem, tylko fakt, że nie został powiadomiony o zbiórce - choć z kolei mama Oliwiera przekonuje, że piłkarz nie odpowiadał na wiadomości przez dobę. Krzysztof Stanowski w wideo dokładnie wyłuszczył, że Jakub Rzeźniczak udziela się charytatywnie i troszczy o inne dzieci, a faktu, że jest "ch*jem w relacjach damsko-męskich" nie można wiązać z tym, że miałby nie interesować się swoim synem.

Dziennikarz wyjaśnia także, że z informacji, które przekazał mu Rzeźniczak, wynika, iż synek jest dobrze leczony w Polsce, a wyjazd do Izraela może nie być wcale dla zdrowia Oliwiera najlepszy. Stanowski rozważa, w jaki sposób wylicza się te "procenty szans" i krytykuje placówki medyczne za "kupczenie nadzieją" i oferowanie rodzinom chorych dzieci rzekomo wyższa szanse na wyleczenie - wraz ze wzrostem kosztów kuracji. W kilku zdaniach komentuje także sytuację między Rzeźniczakiem a Stępień, sugerując niemal, że była partnerka piłkarza ma prawo w sieci publikować różne głupoty, bo jeszcze nie przetrawiła porzucenia przez "Rzeźnika" pod sam koniec ciąży. Wreszcie dziennikarz Kanału Sportowego zauważa kpiącym tonem, że nie rozumie, dlaczego byłe partnerki piłkarza Wisły Płock w ogóle narzekają na to, że zostały przez niego porzucone, skoro same o tym musiały wiedzieć.

Zobacz także: Magda Stępień uderza w Kubę Rzeźniczaka. "Zależy mu na ratowaniu własnej d*py". Oświadczenie modelki

Krzysztof Stanowski w ogniu krytyki. Internauci zarzucają mu wybielanie Rzeźniczaka

Kiedy tylko Krzysztof Stanowski ogłosił w social mediach, że rozmawiał z Kubą Rzeźniczakiem, wiele osób obserwujących ostatnie wydarzenia wyczekiwało, że być może piłkarz "zagra w otwarte karty" i wytłumaczy wszelkie niedomówienia. Internauci sądzili, że sam o tym opowie. Jednak zapowiadany materiał Stanowskiego był wyłącznie jego wywodem, opartym na informacjach zaczerpniętych z sieci, jak i od samego Rzeźniczaka.

Redakcja poleca

Dziki Trener ostro o Stępień i Rzeźniczaku. "Łapanie ludzi grą na emocjach". Oświadczenie modelki

Zbiórka Magdaleny Stępień zablokowana? Przez Dzikiego Trenera "musi udowadniać, że jej dziecko jest chore"?

Część osób śledzących Kanał Sportowy stwierdziła, że od razu było wiadomo, w jaki sposób wyglądać będzie zapowiadany materiał. A po jego obejrzeniu wiele osób przyznało, że jest właśnie taki, jak się spodziewali - czyli jest próbą wybielenia Jakuba Rzeźniczaka w obliczu niełatwej sytuacji wizerunkowej. Widzowie nie kryli tego w swoich komentarzach.

Ale to rzucanie szarego światła i ogólnie odcienie szarości będzie dla wybranych - czy ogólnie dla wszystkich spraw? A co do Dzikiego [ Dzikiego Trenera - przyp. aut.] - udajesz, że go nie zrozumiałeś czy naprawdę tak jest?

Żebyś ty tak zawsze zasięgał języka jak to robisz w przypadku swoich kumpli...

STANO, przesadziłeś z wybielaczem. RZEŹNIK się rozpuści za chwile

Wszyscy zrozumieli przekaz Dzikiego tylko nie Stanowski!

Stanowi już palma odbiła i uważa się za autorytet w każdej sytuacji. To droga ku upadkowi

Ludzie biorą kredyty, sprzedają domy samochody, bo nie mają pomocy, by ratować życie bliskim, a bogaty Stano broni swoich. Gratuluję

Jak zawsze starał się być obiektywny, dzisiaj niestety tego brakło;/

Oj panie Stanowski. Popłynąłeś. Pomijając nawet temat, jaki poruszasz. Kolesiostwo widać u pana na twarzy. Wyjdzie to bokiem, bo istnieje Pan tylko dzięki ludziom, którzy pana obserwują - piszą rozgoryczeni internauci.

Ciekawe, czy dziennikarz na któryś z komentarzy zdecyduje się odpowiedzieć.