Katarzyna Cichopek niespodziewanie zmieniła prawnika? "Idzie na wojnę o pieniądze"

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się już blisko trzy miesiące temu. Dla wszystkich fanów pary było to ogromne zaskoczenie, bowiem małżonkowie niemal do ostatniej chwili prezentowali w social mediach obraz szczęśliwej rodziny. Kiedy opublikowali wspólne oświadczenie o rozstaniu, w którym padło stwierdzenie, że nie będą wypowiadać się na ten temat w mediach, zdawało się, że rzeczywiście po 17 latach związku zamierzają zakończyć małżeństwo w naprawdę pokojowej atmosferze.

Jednak szybko okazało się, że byli partnerzy niekoniecznie osiągnęli w pewnych sprawach konsensus. Hakiel nie tylko zaczął ujawniać pewne szczegóły, związane z rozstaniem, to jeszcze zasugerował, że Cichopek wdała się w romans. Cichopek miała się o to bardzo wściec, szczególnie że spadł a nią prawdziwy hejt. W nielicznych wpisach aktorka "M jak miłość" przyznała, że jest jej z tym wszystkim ciężko.

Zobacz także: Elliot Page był zmuszany do zakładania sukienek. Transpłciowy aktor o swoim dramacie

Katarzyna Cichopek niespodziewanie zmieniła prawnika? "Idzie na wojnę o pieniądze"

Mimo sensacji ze strony Hakiela, który w jednej wypowiedzi przyznał, że przemilczał większość i "lepiej, żeby sprawa nie ujrzała światła dziennego", niedawno pojawiły się informacje, że rozwód Cichopek i Hakiela nie będzie trudny, bowiem już wcześniej uzgodnili ze sobą część ważnych spraw - jak na przykład alimenty.

Jednak z najnowszych ustaleń "Super Expressu" wynika, że Cichopek miała niespodziewanie zmienić prawnika, który będzie prowadził jej sprawę rozwodową. Tabloid przekonuje, że mecenas słynie ze swojej skuteczności. Ponieważ, podobno, małżonkowie już dogadali także kwestie opieki nad dziećmi, to pozostają jedynie sprawy majątkowe.

Redakcja poleca

Kasia Cichopek pierwszy raz o rozstaniu z Hakielem. Po małżeństwie nie pozostało już nic. "Nie mamy relacji"

Filip Chajzer w ogniu krytyki po oświadczeniu w sprawie związku. "Przynajmniej Hakiel odsapnął"

Jak się dowiedzieliśmy, Kasia Cichopek chce się postarać o zmianę notarialnie podpisanych ustaleń. I raczej nie chodzi tu o opiekę nad dziećmi, którą podzielili dokładnie po równo – jeden tydzień u mamy, drugi u taty. Ten system od kilku miesięcy dobrze się sprawdza, a Kasia i Marcin nie utrudniają sobie spotkań z potomstwem. Jak to mówią, jeśli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. Para przez 14 lat dorobiła się sporego majątku: dwa mieszkania, szkoły tańca, oszczędności. Jest więc co dzielić - przekonuje "Super Express".

Tabloid zamieścił także wypowiedź osoby "zaprzyjaźnionej z parą":

Prawnik Kasi jest ostry i już dał to odczuć. Niestety, Marcin nie wie, jaki cel ma Kaśka, co chce osiągnąć przez tę nagłą zmianę prawnika. Stara się tym nie przejmować. Ale raczej miło nie będzie - tłumaczy źródło gazety.

fot. Instagram/kasiacichopek/screen

fot. Instagram/marcinhakiel/screen