Karolina Korwin-Piotrowska ostro o "aferze podatkowej" z Piotrem Kraśką. "Co to, k**wa, za kraj?"
Obserwuj w Google News

Karolina Korwin-Piotrowska ostro o "aferze podatkowej" z Piotrem Kraśką. "Co to, k**wa, za kraj?"

2 min. czytania
13.06.2022 12:04
Zareaguj Reakcja

Kilka dni temu TVP Info w swoim reportażu przyglądało się rozliczeniom podatkowym Piotra Kraśki, który przez kilka lat miał nie rozliczać się z fiskusem. Sprawę w ostrych słowach skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska.

Kraśko/Korwin-Piotrowska
fot. Instagram/Piotr Kraśko/Karolina Korwin-Piotrowska/screen

Piotr Kraśko w ostatnich dniach często gości na łamach mediów. W minionych tygodniach głośno było o tym, że ma stanąć przed sądem za kierowanie autem po cofnięciu uprawnień. 8 czerwca do ostrołęckiego sądu wpłynął przeciw niemu akt oskarżenia. Teraz zrobiło się o nim głośno za sprawą rzekomych zaległości podatkowych. serwis TVP.info poinformował, że prezenter przez kilka lat miał nie płacić podatków, a suma zaległości miała wynieść ponad 800 tysięcy złotych.

Redakcja poleca

Wkrótce po tych doniesieniach sam zainteresowany skomentował sprawę w sieci, tłumacząc, że sprawa ta już dawno jest rozwiązana, a TVP Info,zamiast prześwietlać uregulowane sprawy sprzed lat, powinno zainteresować się majątkami niektórych osób, pozostających u władzy.

Zobacz także: Afera z Ewą Sonnet. Nagrywała erotyczne wideo w klasztorze. Radny PiS mówi o "skandalu i bluźnierstwie"

Karolina Korwin-Piotrowska ostro o "aferze podatkowej" z Piotrem Kraśką. "Co to, k**wa, za kraj?"

"Aferę podatkową" Kraśki postanowiła skomentować Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka jest oburzona i choć nie ukrywa, że darzy Kraśkę sympatią, nie rozumie tej kuriozalnej sytuacji. "Ten kraj to żart" - napisała na Instagramie.

Nie wiem, a jak u Was, ale kiedy zwlekam z zapłaceniem podatku, kiedy mam mandat, kiedy mam zaległość w jakiejkolwiek opłacie, czy to czynsz, VAT, rachunek za prąd, telefon, cokolwiek, to przychodzi jedno pismo, potem drugie, a potem jest zajęcie komornicze. Bywa, że i sąd. Tu mamy sytuację, która trwała kilka lat. No i nic. I tak można. Luzik. Już trochę rozumiem, co mi parę lat temu powiedziała jedna miła pani w skarbówce: pani Karolinko, pani się nie przejmuje, pani koledzy to dopiero jest kryminał. Lubię Piotrka, ale… Co to, k**wa, jest za kraj? Ktoś mi to wytłumaczy? Serio, nie ogarniam tego. Jak można przez 4 lata nie zapłacić podatków? - pyta rozgoryczona dziennikarka. Wiem, „naszych” nie tykamy. Ten kraj to żart - dodaje na koniec

####default####