Piotr Kraśko stanie przed sądem? Wpłynął akt oskarżenia
8 czerwca do Sądu Rejonowego w Ostrołęce wpłynął akt oskarżenia przeciw Piotrowi Kraśce. Chodzi o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień.

Kilka miesięcy temu media zelektryzowały doniesienia o tym, że dziennikarz Piotr Kraśko przez sześć lat prowadził auto bez stosownych uprawnień, które zostały mu wcześniej cofnięte. "Prokuratura postawiła mu zarzuty, a Kraśko przyznał się do winy" – informował "Super Express". Teraz okazuje się, że dokładnie 8 czerwca do Sądu Rejonowego w Ostrołęce wpłynął akt oskarżenia przeciw Kraśce, który dotyczy sprawy z 2016 roku.
Zobacz także: Martyna Wojciechowska uderza w polski rząd. "Zarabiają niewspółmiernie dużo"
Już na początku 2022 roku do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przez dziennikarza przestępstwa. Dotyczyło ono zdarzenia z 19 sierpnia 2016 roku. Wtedy Kraśko został zatrzymany do rutynowej kontroli. Okazało się, że prowadzi samochód bez uprawnień, bo te zostały mu odebrane w 2014 roku. Teraz sprawa nabrała tempa i już wkrótce dziennikarz może stanąć przed sądem.
Piotr Kraśko stanie przed sądem? Wpłynął akt oskarżenia
Jak poinformował PAP, do Sądu Rejonowego w Ostrołęce wpłynął akt oskarżenia przeciw Piotrowi Kraśce.
Mężczyzna został oskarżony o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień (art. 180a k.k.) - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z PAP.
Piotr Kraśko był już w tej sprawie przesłuchiwany w maju. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale odmówił składania wyjaśnień. Za zarzucany mu czyn grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo dwóch lat więzienia.