Edyta Górniak drąży temat kosmitów. Zaapelowała do fanów. "Ludzie nie wierzą, bo nie wiedzą"

Edyta Górniak przez lata zapracowała sobie na wizerunek jednej z czołowych polskich wokalistek, przebojami takimi jak "To nie ja" czy "Kolorowy wiatr" podbiła serca słuchaczy, wiele osób uważa ją za najlepszą krajową piosenkarkę. Jednak coraz częściej o gwieździe mówi się także z powodu teorii i przemyśleń, jakimi dzieli się z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Część z nich wydaje się mocno kontrowersyjna, a pojawiły się nawet głosy, że niektóre są niebezpieczne. Środowisko medyczne nie kryło oburzenia między innymi sceptycznym podejściem Edyty do tematu pandemii oraz szczepień.

Edyta, która w swoich postach sugeruje, że wiele rzeczy jest ukrywanych przed obywatelami w ostatnim czasie, podjęła temat pozaziemskich cywilizacji. Artystka zdawała się nie mieć wątpliwości, że na innych planetach toczy się życie, a część kosmitów wręcz opiekuje się naszym globem. Teraz Górniak zaapelowała do swoich fanów do "odrobienia lekcji" i zapoznania się z materiałami, które rzucają nowe światło na kwestię UFO.

Redakcja poleca

Edyta Górniak ujawniła szokującą prawdę o jej związkach. "Jedyny, który mnie nie uderzył"

Edyta Górniak świętuje 17. urodziny syna. Opublikowała wzruszający wpis

Edyta Górniak wierzy w istnienie kosmitów. Wokalistka zaapelowała do fanów

Na Instastory Edyty Górniak oraz jej profilu na Facebooku pojawiły się materiały, w których rzekomi eksperci wypowiadają się na temat dowodów na istnienie pozaziemskich cywilizacji, dalece bardziej rozwiniętej niż ludzie. Mogliśmy nawet przeczytać o raporcie dotyczącym UFO, który ma zostać opublikowany 1 czerwca 2021 roku.

- Obcy istnieją, ale nie chcą, byśmy się o nich dowiedzieli, gdyby tak się stało, wybuchłaby panika, ponieważ ludzkość nie jest na to jeszcze gotowa - miał oznajmić szef izraelskiego programu kosmicznego, prof. Chaim Eszed.

Wokalistka postanowiła dać swoim fanom "zadanie domowe" i zaapelowała o zapoznanie się z materiałami dostępnymi w internecie.

- Ludzie nie wierzą, bo nie wiedzą. Zadanie domowe - użyj netu, skoro on używa ciebie. Poczytaj - napisała na Instastory.

- Szkoda, że wciąż nie jesteśmy gotowi. To, że o czymś nie wiemy, nie znaczy, że to nie istnieje. Nie wiemy, więc nie wierzymy. Zamiast zadawać pytania - przyjmujemy postawę ignoranta lub hejterów (niektórzy). Ujawnienie byłoby w interesie publicznym, jak twierdzi John Ratcliffe, ale chyba się z nim nie zgodzę. Jak zareagowałby dziś zastraszony do obłędu człowiek? Szczerze? Wstydzę się pomyśleć - zastanawiała się gwiazda.

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET