Edyta Górniak świętuje 17. urodziny syna. Opublikowała wzruszający wpis

Edyta Górniak od wielu miesięcy jest na językach mediów, niekoniecznie z powodu wokalnego talentu. Jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek, która na koncie ma takie hity jak "To nie ja" czy "Dumka na dwa serca", w ostatnim czasie wzbudza niemałe kontrowersje za sprawą działalności w sieci. Gwiazda chętnie wypowiada się na różnorodne tematy, zaszokowała między innymi podważaniem pandemii koronawirusa, a nawet opowieściami o pozaziemskich cywilizacjach.

Prywatnie Edyta ma za sobą kilka nieudanych związków, między innymi z Dariuszem Kordkiem, Piotrem Kraśko czy amerykańskim aktorem Williamem McKinneyem. W latach 2005-2010 była żoną muzyka Dariusza Krupy, owocem ich związku jest ukochany syn wokalistki Allan Krupa. Górniak nigdy nie ukrywała, że chłopiec jest jej oczkiem w głowie i nie zamierza mu niczego odmawiać. Nic zatem dziwnego, że w dniu jego 17 urodzin podzieliła się z fanami pełnym emocji wpisem w mediach społecznościowych.

Redakcja poleca

Edyta Górniak znów apeluje do fanów. "Nie pracuję dla łajzy rogatej i jego korporacji"

Edyta Górniak ujawniła szokującą prawdę o jej związkach. "Jedyny, który mnie nie uderzył"

Edyta Górniak uczciła 17. urodziny Allana. Opublikowała pełen wspomnień wpis

Na profilu Edyty Górniak na Instagramie pojawił się emocjonalny wpis z okazji 17. urodzin Allana. Wzruszona wokalistka złożyła synowi oryginalne życzenia.

- Nie wiem kiedy, nie wiem, jak minęło 17 lat (...)Ty dziś wiesz i rozumiesz o wiele więcej, niż ja w Twoim wieku. Jestem dumna z Twojego rozwoju i planów. Przykro mi, że przyszło Ci żyć w tak wymagających czasach, ale zawsze szybko adoptujesz się do okoliczności, więc wiem, że sobie poradzisz. Jesteś mądry. Kocham Cię i życzę Ci, abyś zawsze świadomie kreował własną rzeczywistość. Abyś oddawał Energie tylko tam, gdzie warto ją dedykować. Abyś ufał Bogu i ufał sobie. Abyś mądrze wybierał. Rób tylko to, co nie rani innych i tylko to, co daje Ci szczęście - napisała Górniak.

Piosenkarka pokusiła się nawet o wspomnienie z sali porodowej.

- Pamiętam każdy dzień Twojego życia Synek. Twój pierwszy płacz, zachrypnięty, jakbyś prześpiewał koncert rockowy - czytamy.

Allan z pewnością był bardzo wdzięczny ukochanej mamie.