Damięcka uderza w Putina i papieża. Internauci komentują: „Franciszek wzbudza we mnie złość i obrzydzenie”

Matylda Damięcka to aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna, ale również karykaturzystka. Widzowie mogą znać ją z takich produkcji jak m.in. „Wataha”, „Na dobre i na złe”, "Czas honoru” i „Na Wspólnej”. W ostatnim czasie słynie z publikowania grafik, które przedstawiają podsumowanie bieżących wydarzeń. Tym razem padło na Władimira Putina i papieża Franciszka.

Zobacz także:  Damięcka zakpiła z Kaczyńskiego. Cios przy okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej [FOTO]

Matylda Damięcka publikuje grafikę z Putinem i papieżem Franciszkiem. „W punkt!”

Papież Franciszek znalazł się na świeczniku mediów z całego świata w kontekście wojny w Ukrainie. Duchowny w wywiadzie dla włoskiego dziennika „Corriere della Sera” powiedział, że jest gotów na spotkanie z Władimirem Putinem w Moskwie. Jednak obawia się, że prezydent Rosji nie chce tego spotkania – od połowy marca papież Franciszek nie otrzymał od niego żadnej odpowiedzi.

Stwierdził również, że czuje, iż nie powinien jechać do Kijowa, a w pierwszej kolejności odwiedzić Władimira Putina. Wcześniej papież Franciszek mówił dla hiszpańskiego „La Nacion”, że nie zrobi nic, co mogłoby pogorszyć sytuację.

- Nie zrobię niczego, co mogłoby opóźnić zakończenie wojny, rozejm lub pozbawić ludzi szans na korytarz humanitarny. Co dobrego przyniesie ten wyjazd, jeśli następnego dnia wojna będzie trwała nadal? - mówił papież Franciszek.

Redakcja poleca

Paulina Młynarska rozwścieczona kazaniem papieża Franciszka. „Wku***ło mnie srogo”

Bartłomiej Topa krytykuje papieża Franciszka. „Czuję wielki wstyd za człowieka”

Jednak to ostatnie słowa duchownego wywołały burzę, jakiej dawno nie widziano. Papież Franciszek stwierdził, że jednym z możliwych powodów wojny Rosji z Ukrainą mogło być „szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO”. Przyznał, że to zapewne złość, ale nie wie, czy „została sprowokowana, ale może tak ułatwiona”.

W związku z tymi słowami, które oburzyły wiele osób na całym świecie, Matylda Damięcka opublikowała grafikę, na której widać psa z oczami Władimira Putina. Zwierzę nosi piuskę – papieskie nakrycie głowy. Podpis „Sit! Who’s a good pope” w wolnym tłumaczeniu znaczy: „Siad! Kto jest dobrym papieżem”. Internauci również zareagowali.

- Watykan zawsze ramię w ramię z agresorami, zawsze tak było. Franciszek wzbudza we mnie złość i obrzydzenie – czytamy.

- Kocham Panią. Jak zawsze w punkt. Jestem zażenowana, tym bardziej że widziałam na żywo, dotknęłam, miałam za światłego człowieka. Potworny wstyd… - opisuje internautka.

- Dawno, dawno temu sądziłam, że ten Argentyńczyk zmieni instytucję KK. Nie ma co się oszukiwać, że ta instytucja jeszcze długo będzie mieć wpływ na życie ludzi (nie tylko jej wiernych, ale również tych, którzy z wiernymi koegzystują). Dlatego słuchając go miałam nadzieję na zmianę KK i lepsze życie dla tych, którzy, choć we wspólnocie nie są, to ich życie jest przez nią determinowane. Boli mnie moja naiwność, a obrzydliwości, którą czuję, czytając słowa tego człowieka, nawet opisać nie umiem – oburza się inna komentatorka.

Kto popiera Putina? Gwiazdy, które wspierają lub wspierały prezydenta Rosji [ZDJĘCIA]

12 Zobacz galerię

fot. Bernard Patrick/ABACA/EAST NEWS, Bartosz KRUPA/East News, Stephen Caillet / Panoramic/Starface/East News