Chłopaki do wzięcia: Bandziorek się żeni? Padł termin

Bandziorek z „Chłopaków do wzięcia” już od prawie dwóch lat trwa przy ukochanej Danusi. Oświadczył jej się w swoim rodzinnym domu, w obecności mamy. Co ciekawe, to wybranka miała pierwsza oznajmić, że chce w końcu zostać żoną i sama wybrała pierścionek. Mimo wszystko nie ukrywała zaskoczenia.

Jego ukochana również jest po przejściach i postawiła warunek, że będzie z Bandziorkiem tylko, jeśli ten nie będzie nadużywał alkoholu. Oboje osiedli na Mazurach, gdzie 41-latek znalazł pracę w gospodarstwie po wyjściu z więzienia. Najwidoczniej wychodzi na prostą, a niedługo może zacząć kolejny nowy rozdział w swoim życiu.

Zobacz także:  Chłopaki do wzięcia: Darek znalazł w mieszkaniu ciało żony

Chłopaki do wzięcia: Bandziorek się żeni?

Danusia w jednym z nowszych odcinków „Chłopaków do wzięcia” zdradziła, że Bandziorek przestał pić. Spełnił jej warunek, a para żyje spokojnie, bez awantur i kryzysów. Chociaż są już rok po zaręczynach, nie będą spieszyć się ze ślubem.

Każdy się pyta, kiedy ślub, ale na razie nie myślimy o ślubie. Jest nam dobrze tak, jak jest. My się dla ludzi nie żenimy, tylko sami dla siebie. Jak będzie pora, to zrobimy ten ślub. [...] Zobaczymy, jak to los poniesie. Może za rok, za dwa

– mówiła Danusia.

Fani Bandziorka są wręcz wniebowzięci. Od lat śledzili jego losy i kibicują mu z całego serca – jako jeden z nielicznych ma szansę stworzyć rodzinę i wyszedł na prostą.

- Pozdrawiam mamę Bandziorka. Pewnie cieszy się, że syn się ustatkował. Tak trzymajcie Kochani, fajna z was para - czytamy.

Redakcja poleca

Chłopaki do wzięcia: Rysiek „Szczena” znowu w więzieniu. Potwierdzono plotki

Rolnik szuka żony: Paweł w programie "Chłopaki do wzięcia"? Doszło do zabawnego nieporozumienia

- Krzysiu, bądźcie szczęśliwi, uszanuj Danusie. Zrób zęby wreszcie. Trochę wydobrzałeś przy Danusi - radzi internautka.

- Chłopaku! Życzę Ci wszystkiego najlepszego! Jeden z nielicznych, który trafił do tego programu przez pomyłkę. Niech Wam się szczęści - komentują inni.