Antek Królikowski zlinczowany pod nowym postem. "Żenada. Jak można upaść tak nisko" [FOTO]

Antek Królikowski jest ostatnio najbardziej krytykowaną gwiazdą polskiego show-biznesu. Po sensacyjnych doniesieniach Pudelka na temat jego rozstania z Joanną Opozdą, która niedawno urodziła mu syna, w sieci rozpętała się burza. Królikowski zbiera ostre cięgi od oburzonych internautów, którzy nie mogą mu wybaczyć, że zostawił żonę w tak ważnym momencie, a do tego - jak donoszą informatorzy - miał wdać się w nowy romans. Żeby tego było mało, podczas konferencji programu "Przez Atlantyk" Antek Królikowski wdał się w ostrą wymianę zdań z dziennikarzem Pudelka, rzucając w jego kierunku niecenzuralne epitety, a potem miał uciekać przed reporterem portalu krzycząc: "Nie będę rozmawiał z jakimś kmiotem!". 

Redakcja poleca

Okropny hejt na Małgorzatę Ostrowską-Królikowską. Gwiazda "Klanu" obrywa za romans Antka. "Dulszczyzna"

Antoni Królikowski uciekał przed dziennikarzem. "Nie będę rozmawiał z jakimś kmiotem"

Antek Królikowski zmiażdżony po premierze "Przez Atlantyk" 

Internauci obserwujący profil Królikowskiego na Instagramie nie kryją, że są zawiedzeni zachowaniem aktora, który do tej pory wydawał im się całkiem porządnym gościem. Wprawdzie nadal nie ma pewności, czy wydarzenia opisane przez Pudelka są prawdziwe, bo Antek i Joanna na razie nie chcą komentować sprawy, ale niestety fakt, że 33-letni gwiazdor do tej pory stanowczo nie zaprzeczył tym doniesieniom, a do tego pytany wprost zachowuje się agresywnie, działa tylko na jego niekorzyść.

Po burzliwej konferencji "Przez Atlantyk" Antek wstawił nowe zdjęcia z planu reality show, w tym jedno ze swoim idolem  Piotrem "Liroyem" Marcem.

Kim trzeba być, żeby zorganizować sobie ośmiotygodniową kryptoreklamę swojego legalnego zioła w Primetime na antenie popularnej telewizji!? Kocham gościa @liroy_marzec. Ten miesiąc jest zdecydowanie Twój - napisał aktor zachwycony byłym członkiem Kukiz'15 i Konfederacji walczącym o legalizację marihuany. 

Ale internauci bynajmniej nie mieli zamiaru dyskutować o nowym programie z Królikowskim, a post uznali za marną próbą odwrócenia uwagi od skandalu z Joanną Opozdą. Komentarze zalały miażdżące wpisy, w których ironicznie pytano Antka jego własnym pytaniem...

Kim trzeba być, żeby porzucić ciężarną żonę? 

Kim trzeba być, aby zostawić żonę w ciąży, balować, a później znaleźć sobie kochankę? Odpowiem: zwykłym ch***m!

Żenada. Jak można upaść tak nisko.

Rzeźniczak vol. 2

Jego kryptoreklama nie dosięga Twojej antyreklamie do pięt.

Nie, nie... Ten miesiąc jest absolutnie TWÓJ... Żenada i dzban miesiąca, kwartału, a może nawet roku.

Część komentujących starała się bronić Królikowskiego, podkreślając, że informacje jak na razie pochodzą tylko z jednego źródła i ani Antek, ani Joanna nie potwierdzili rewelacji "tajemniczych informatorów" Pudelka.

Antek już tradycyjnie nie odniósł się do żadnego z komentarzy. Uważacie, że dobrze robi, milcząc i nie konfrontując się z obciążającymi go publikacjami?