Antek Królikowski wywołał skandal po alkoholu. Aktor wylądował w izbie wytrzeźwień
Antek Królikowski dość wcześnie poznał smak sławy i nie ukrywa, że parę sytuacji dało mu do myślenia. Kilka lat temu aktor był bohaterem głośnego skandalu, po którym miał przewartościować swoje życie. Tabloid przypomniał, jak skończyła się jego pijacka awantura z policją.

Antek Królikowski miał rozstać się z Joanną Opozdą przed narodzinami syna Vincenta i związać się z inną kobietą. Doniesienia Pudelka wywołały ogromną burzę w mediach społecznościowych. Internauci hejtują 33-letniego aktora, który jeszcze w trakcie zdjęć do programu "Przez Atlantyk" zapewniła o wielkim uczuciu do żony. Wściekłości nie kryją także bliscy porzuconej aktorki. Brat Joanny Opozdy zrugał Antka Królikowskiego w komentarzu i choć wpis szybko zniknął, niejako potwierdziły się przykre doniesienia o niewierności gwiazdora.
Antek Królikowski wywołał skandal po alkoholu
Antek Królikowski już jako młody chłopak występował w filmach i serialach, ponadto był synem sławnej pary aktorskiej Pawła Królikowskiego i gwiazdy "Klanu" Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. Aktor dość szybko zachłysnął się sławą. Jak wspominał w programie "Przez Atlantyk", ma za sobą czas, kiedy czuł się królem życia i ostro imprezował po alkoholu.
"Super Express" przypomina incydent sprzed 11 lat, gdy młody Antek Królikowski miał przeholować z procentami i wdać się w awanturę z funkcjonariuszami policji.
Wracając z klubu z przyjaciółmi, zaczął awanturować się z policjantami, wyzywał ich, a potem doszło do bójki… Okazało się, że był pijany - miał we krwi 1,9 promila, trafił do izby wytrzeźwień - opisuje zdarzenie "Super Express".
Sprawa została umorzona, lecz po tym incydencie Antek postanowił przewartościować swoje życie. Tak wspominał o tym w rozmowie z "Twoim Stylem".
Było mi strasznie wstyd. Tej nocy dotarło do mnie, że kończy się pewien etap. Gdy rano obudziłem się w sali wypełnionej pijanymi facetami (...) zrozumiałem, że żarty się skończyły. Dotarło do mnie, że jestem ze znanej rodziny i nie mogę sobie pozwalać na takie numery, bo ich konsekwencje idą nie tylko na moje konto. Zacząłem życie postrzegać poważniej. Zastanawiam się trzy razy, zanim coś zrobię. Mam za dużo do stracenia - opowiadał Królikowski.
Miałem 19 lat, wynająłem mieszkanie i czułem się, jakbym dostał klucze do całej Warszawy. Moim mottem było: im lepsza impreza, tym ciekawsze życie. Chciałem udowodnić, że nie istnieją dla mnie żadne ograniczenia. Zrobiłem wiele głupich rzeczy. Chciałbym powiedzieć jak Edith Piaf: "Niczego nie żałuję", ale... paru decyzji żałuję - wyznał w tym samym wywiadzie.
Wygląda na to, że gwiazdor ponownie znalazł się na życiowym zakręcie. Miejmy nadzieję, że i teraz wyciągnie właściwe wnioski.
Najkrótsze małżeństwa w polskim show-biznesie. Znane pary z krótkim stażem [GALERIA]
