Antek Królikowski i Joanna Opozda jeszcze długo się nie rozwiodą. Pojawiły się problemy

Antek Królikowski i Joanna Opozda 7 sierpnia świętowaliby pierwszą rocznicę ślubu. Rok temu, gdy się pobierali, nikt nie przypuszczał, że ich małżeństwo tak szybko się rozpadnie. Jeszcze w tegoroczne walentynki Antek wyznał miłość ciężarnej żonie i cieszył się z mającego narodzić się wkrótce syna, ale w rzeczywistości jego związek z Joanną już nie istniał. Pudelek ujawnił, że tuż przed porodem doszło do rozstania, a Antek był już wówczas w bliskiej relacji z pewną prawniczką. 

Joanna Opozda i Antek Królikowski długo nie komentowali medialnych doniesień. Przełom nastąpił w lipcu, gdy doszło do awantury z powodu odwołanego chrztu Vincenta. Małżonkowie zaczęli się wzajemnie oskarżać za pośrednictwem Instagrama. Antek twierdził, że Joanna kłamie i urządza prowokacje, aby wyjść na ofiarę. Z kolei ona wysunęła serię mocnych oskarżeń dotyczących alimentów i zaniedbań ojcowskich Antka, który miał nie interesować się synem. 

Redakcja poleca

Joanna Opozda uderza w Królikowskiego: "O prawdziwym życiu nie masz wielkiego pojęcia"

Królikowski atakuje Opozdę ws. chrztu Vincenta. Jest też o alimentach i wygryzieniu z serialu

Antek Królikowski i Joanna Opozda będą długo czekać na rozwód?

Po ostatniej kłótni Antek Królikowski miał wystąpić do sądu o zabezpieczenie kontaktów z synem do czasu, aż regularne spotkania nie zostaną ustalone podczas rozwodu. Niestety na ten aktorowi przyjdzie jeszcze poczekać. Według "Faktu" nadal nie wyznaczono terminu pierwszej rozprawy, w dodatku piętrzą się problemy proceduralne. Specjalista od rozwodów przewiduje w tabloidzie, że ze względu na obecną sytuację w sądach Antek i Joanna będą musieli poczekać na termin nawet do półtora roku. 

Myślę, że mamy cztery przyczyny takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, jest znacznie więcej spraw rozwodowych, jest ich więcej, nawet o 100 proc. niż przed pandemią, co moim zdaniem jest efektem popandemicznym. Po drugie: pandemia na początku poblokowała wiele spraw, bo dopiero jakiś czas potem wdrożono rozprawy zdalne. Po trzecie: wydziały zajmujące się rozwodami w Warszawie przeżyły reorganizację - wyjaśniła w rozmowie z "Faktem" mec. Agnieszka Dębowska-Szymańska. 

Warszawskie sądy mają przeżywać teraz prawdziwe oblężenie. Prawniczka ujawniła w rozmowie z tabloidem, że jedna z jej klientek otrzymała termin sprawy rozwodowej dopiero na marzec 2024 roku. Nie wiadomo, jak będzie w przypadku Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy, ale jeśli w grę wchodzą tak odległe terminy, to zwaśnieni rodzice Vincenta jeszcze długo nie będą mogli cieszyć się wolnością.